Na „podwójnym gazie” i bez uprawnień wiózł 9-letniego syna. Miał ponad 3 promile

Policja zatrzymała kierującego Fiatem 41-latka. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. W organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Na domiar złego podróżował razem z 9-letnim synem. Dodatkowo, prowadził pomimo sądowego zakazu kierowania pojazdami.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 czerwca, w jednej z podłukowskich miejscowości. Ok. godz. 19:00 policjanci dostali informację o pijanym kierowcy.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Pijana 28-latka dachowała z dwójką dzieci na pokładzie. Miała prawie 2 promile

– Jak przekazała zgłaszająca, kierujący samochodem marki Fiat, który może być nietrzeźwy, zaparkował w Klimkach – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik z policji w Łukowie.

Mundurowi, którzy dotarli na miejsce zauważyli, że w zaparkowanym aucie oprócz kierującego jest jeszcze dziecko. Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol.

– 41-latek z Fiata mówił policjantom, że wiózł swego 9-letniego syna do domu, i że wódkę pił wczorajszego dnia – przekazał asp. szt. Marcin Józwik.

Przeprowadzone przez mundurowych badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był kompletnie pijany. W organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Dodatkowo policjanci ustalili, że w przeszłości 41-latek był już karany za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i aktualnie obowiązuje go czteroletni sądowy zakaz kierowania pojazdami.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pijana przyjechała na stację po alkohol. Gdy wyjeżdżała uderzyła w… radiowóz

Wezwana na miejsce matka 9-latka, tłumaczyła policjantom, iż nie wiedziała że jego ojciec opiekuje się nim będąc pod wpływem alkoholu, ani, że w takim stanie będzie wiózł go samochodem. Kobieta zabrała chłopca do domu.

Wkrótce 41-latek usłyszy zarzuty. Tym razem musi się liczyć z dożywotnim zakazem kierowania pojazdami, wysoką grzywną a nawet wyrokiem 5 lat pozbawienia wolności.  Prowadzący postępowanie sprawdzą też, czy mężczyzna prowadząc „na podwójnym gazie” nie naraził syna na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.