Matka spała pijana, a 2-latek próbował otworzyć okno w mieszkaniu na trzecim piętrze

Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia odpowie 21-latka, która będąc pod wpływem alkoholu sprawowała opiekę nad niespełna 2-letnim synkiem. W czasie gdy kobieta spała pijana, chłopczyk stojąc na parapecie w mieszkaniu na trzecim piętrze próbował otworzyć okno. Dziecko trafiło pod opiekę babci, a matka do policyjnego aresztu.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 13 lutego, ok. godz. 8:00 w jednym z bloków w Radzyniu Podlaskim.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Chwiejnym krokiem i bez odblasków szła nieoświetloną drogą. Obok niej trójka małych dzieci

Na policje zadzwonił świadek, który zauważył małego chłopca na parapecie okna w mieszkaniu znajdującym się na trzecim piętrze budynku.

– Z relacji zgłaszającego wynikało, że w jednym z mieszkań znajduje się na parapecie mały chłopczyk bez opieki osoby dorosłej. Policjanci, którzy pojechali na miejsce potwierdzili zgłoszenie – przekazał podkomisarz Piotr Mucha, oficer prasowy policji w Radzyniu Podlaskim.

Jak się okazało, w tym czasie 21-letnia matka dziecka, będąc pod wpływem alkoholu, spała w mieszkaniu, a niespełna 2-letni chłopczyk pozbawiony opieki wszedł na parapet i próbował otworzyć okno.

– Badanie stanu trzeźwości 21-latki wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jej organizmie – poinformował podkomisarz Piotr Mucha.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kompletnie pijana matka opiekowała się noworodkiem. Trafiła pod dozór policji

Chłopcu, który został przekazany pod opiekę babci, na szczęście nic się nie stało. Z kolei 21-latka trafiła do policyjnego aresztu. O jej dalszym losie zdecyduje teraz Sąd.

Policja ustala obecnie wszystkie okoliczności tego zdarzenia.