czwartek, 21 listopada, 2024
Na sygnaleWiadomościWłodawaZ regionu

Najpierw uciekał przed policją, a potem zabarykadował się w aucie. Wiadomo co było przyczyną

Policjanci z Włodawy zatrzymali w środę wieczorem kierowcę, który po krótkim pościgu próbował ukryć się w polu. Jak się okazało 37-letni mieszkaniec gminy Hanna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Do zdarzenia doszło w środę, 10 stycznia, ok. godz. 19:00 w miejscowości Holeszów. Dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierującym Toyotą, który najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Policjanci, patrolując wieś, dostrzegli opisany pojazd. Gdy kierowca ich zobaczył, skręcił w boczną uliczkę i zatrzymał się.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Z cudzego roweru przesiadł się do Volkswagena, którego właścicielem był… policjant

– Funkcjonariusze zatrzymali się za pojazdem, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące pozostanie w miejscu. Kiedy policjant zbliżył się do auta, kierowca gwałtownie odjechał – relacjonuje aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa, oficer prasowy włodawskiej policji.

Rozpoczął się pościg. Po około 2 kilometrach ucieczki, kierowca zjechał z drogi na pole, próbując kontynuować ucieczkę. Ostatecznie, gdy próba okazała się skuteczna, zamknął się w aucie. Jednak policjanci szybko przekonali go do wyjścia.

Jak się okazało, za kierownicą Toyoty siedział 37-letni mieszkaniec gminy Hanna, od którego mundurowi wyczuli silną woń alkoholu.

– Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że ma w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz kierowania pojazdami – przekazała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 31-latek z dożywotnim zakazem kierowania uciekał przed policją. Grozi mu do 5 lat więzienia

Mężczyzna trafił do aresztu, a jego pojazd został zabezpieczony na strzeżonym parkingu.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. 37-latek odpowie również za kierowanie w stanie nietrzeźwości i naruszenie sądowego zakazu.

fot. Policja

2 komentarze do “Najpierw uciekał przed policją, a potem zabarykadował się w aucie. Wiadomo co było przyczyną

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *