piątek, 22 listopada, 2024
Na sygnalePuławyWiadomościZ regionu

Napad na bank w Kurowie. Trwa policyjna obława

Dramatyczne sceny rozegrały się dzisiaj w Kurowie około godziny 9:30. Zamaskowana kobieta, uzbrojona w nóż, napadła na bank spółdzielczy i zmusiła kasjerkę do wydania gotówki. Trwa policyjna obława.

Do napadu doszło dzisiaj rano w Kurowie. Tuż przed godziną 9:30 do banku spółdzielczego weszła zamaskowana kobieta i grożąc kasjerce nożem zmusiła ją do wydania pieniędzy.

Z relacji świadków wynika, że ma około 40 lat, jest średniej budowy ciała i była ubrana w czarną odzież. Miała na sobie również czarne rękawiczki i ciemne okulary, a na głowie zaciągnięty kaptur. Po krótkiej szarpaninie z kasjerką, kobieta zniknęła z miejsca zdarzenia z nieujawnioną jak do tej pory przez policję sumą pieniędzy.

Gdy tylko opuściła teren banku, jedna z pracownic zawiadomiła policję. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole z Kurowa, Lublina i Puław.

Mundurowi zakładają, że osoba ta prawdopodobnie chce teraz jak najszybciej oddalić się z miejsca zdarzenia.

– Prowadzimy intensywne działania mające na celu ustalenie jej tożsamości oraz zatrzymanie – informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie

>>> CZYTAJ TAKŻE: Policja zatrzymała sprawców napadu na stację paliw w Lublinie. Do zdarzenia doszło w połowie września (foto, wideo)

Mimo trwających czynności obejmujących m.in. przesłuchania świadków i sprawdzanie nagrań monitoringu kobieta pozostaje na wolności. W poszukiwaniach bierze udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy w tym policjanci z Puław i Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Cały czas prowadzone są również kontrole wybranych aut na drogach wokół Kurowa. Z uwagi na to, że sprawczyni może być nadal uzbrojona i stanowić zagrożenie, policja apeluje do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności.

Jeśli zostanie schwytana, grozi jej surowa kara – nawet do 20 lat więzienia.

fot. Policja

2 komentarze do “Napad na bank w Kurowie. Trwa policyjna obława

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *