Lubelscy studenci mają pomysł na szkołę w Gardzienicach
Przez niemal wiek, budynek szkoły w Gardzienicach tętnił życiem – pełniąc rolę centrum edukacyjnego i miejsca spotkań. Od czasów odzyskania niepodległości, poprzez lata okupacji, aż po powojenną historię, obiekt przeszedł liczne przemiany, aż ostatecznie w 2008 roku zamknął swoje drzwi dla uczniów. Dziś, dzięki młodym architektom dawna szkoła znów ma szansę stać się sercem lokalnej społeczności. W ramach VI edycji warsztatów „Synergia w architekturze” studenci III roku architektury Politechniki Lubelskiej stanęli przed wyzwaniem: jak przywrócić życie historycznemu obiektowi, aby sprostać oczekiwaniom mieszkańców.
– Budynki użyteczności publicznej odgrywają szczególną rolę. Są one miejscem integracji, dostępu do wydarzeń kulturalnych czy sportowych. Szkoła jest przede wszystkim miejscem nauki, ale może też być przestrzenią dla aktywności wszystkich mieszkańców – podkreśla mgr inż. arch. Damian Hołownia, organizator warsztatów z Katedry Architektury Współczesnej Wydziału Budownictwa i Architektury.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Sokół wylądował na kampusie Politechniki Lubelskiej. Teraz posłuży studentom
Budynek, znajdujący się pod opieką Fundacji Gardzienice, czeka na kolejny etap w swojej długiej historii. Z pomocą przyszli studenci.
– Pracę rozpoczęli od wizji lokalnej, a następnie – w podziale na grupy – stworzyli dwie różne koncepcje przyszłych funkcji budynku. Projektowali trzy dni, a nad całością czuwali absolwenci Politechniki Lubelskiej – architekci Konrad Rolka z pracowni Tworzywo Architekci oraz Sebastian Szymanek z S5 WORKS i TAKTAK group, którzy wspierali studentów swoimi doświadczeniami – opowiada mgr inż. arch. Małgorzata Kozak z Katedry Architektury Współczesnej Wydziału Budownictwa i Architektury. – To niezwykłe doświadczenie dla studentów uczestniczyć w projekcie, który odpowiada na rzeczywiste potrzeby społeczne i daje szansę na praktyczne zastosowanie ich koncepcji.
Pierwsza koncepcja rewitalizacji starej szkoły przewiduje utworzenie w niej hotelu wraz z salami, w których prowadzone byłyby warsztaty. Obok stanąłby pawilon widokowy; podest, na którym organizowane byłyby potańcówki oraz seanse w kinie plenerowym. Powstać miałby też nowy budynek, w którym działałaby kuchnia otwarta.
– To idealne miejsce do organizacji imprez, takich jak komunie czy urodziny, ale także takie, które tworzyłoby zaplecze restauracyjne hotelu – opowiadają studenci.
Druga koncepcja skupia się na stworzeniu Centrum Integracji Społecznej. W jego ramach, na parterze istniejącej szkoły znalazłaby się część wystawiennicza, ale też… apteka. Na piętrze powstałaby kuchnia, sala konferencyjna i sala warsztatowa, a poddasze (wzbogacone o lukarny) zostałoby podzielone na strefy: komputerową, gier i ciszy. Obok budynki stanęłyby altanki i powstało oczko wodne. Nie zabrakłoby też placu zabaw i ścieżek ozdobionych pergolami.
– Jestem pod wielkim wrażeniem. Bardzo dobrze nawiązaliście do ducha miejscowości, ale i do potrzeb Gardzienic, które zgłaszali nasi mieszkańcy – mówi Marcin Najda, sekretarz Gminy Piaski. – Oba pomysły to bardzo ciekawe koncepcje. Jestem przekonany, że będą kamieniami milowymi do tego, żeby ten obiekt otrzymał nowe życie.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 1 z nową przestrzenią. Zaaranżowali ją studenci (zdjęcia)
Organizowane od 2015 roku warsztaty „Synergia w architekturze” koncentrują się na problemach współczesnych miast: utracie spójności przestrzennej, potrzebie rewitalizacji i konieczności integracji społecznej. Tegoroczna edycja jest kolejnym krokiem ku zrozumieniu, jak architektura może odpowiedzieć na potrzeby mieszkańców i przywrócić blask historycznym budynkom.
fot. Artem Paraskun