Tragedia na drodze w miejscowości Adampol. Nie żyje kierowca Daewoo, trzy osoby w szpitalu

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek, w miejscowości Adampol (powiat włodawski). W wyniku zderzenia z Toyotą kierujący Daewoo 67-latek poniósł śmierć na miejscu. Jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, 7 marca, ok. godz. 10:00 w miejscowości Adampol, na drodze prowadzącej do miejscowości Wyryki.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Śmiertelny wypadek na DK-17 w miejscowości Małochwiej Mały. Auto roztrzaskało się na drzewie

–  Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Daewoo na prostym odcinku drogi nie upewnił się co do możliwości wykonania manewru skrętu w lewo, w wyniku czego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu dla prawidłowo jadącej Toyoty – przekazała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa, oficer prasowy policji we Włodawie.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce razem z funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie, prowadzili resuscytację krążeniowo oddechową poszkodowanego w wypadku kierowcy Daewoo. Niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Do szpitala trafił 64-letni kierowca Toyoty wraz z jego dwiema pasażerkami.

Jak się okazało, 67-letni kierujący Daewoo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rachanie. Szedł po nieoświetlonej drodze bez odblasków, śmiertelnie potrącił go samochód

– Czynności procesowe były prowadzone z udziałem prokuratora oraz biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych – przekazała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa.

Droga przez kilka godzin była całkowicie zablokowana.

fot. Policja