Za nami piąta edycja „Zamojskiego Winogrania”. Tylu gości jeszcze nie było
W sobotę, 10 sierpnia, odbyła się kolejna edycja „Zamojskiego Winogrania”, czyli największego w Polsce festiwalu win oraz produktów z Roztocza i Lubelszczyzny. Wachlarz atrakcji i szerokie menu dań oraz produktów regionalnych, przyciągnęły na Rynek Wielki, Solny i Wodny w Zamościu rekordową liczbę 4,5 tys. gości.
Festiwal „Zamojskie Winogranie” już od kilku lat stanowi niekwestionowaną tradycję Roztocza i Lubelszczyzny. W jeden sierpniowy weekend goście mogą korzystać z wielu wyjątkowych atrakcji związanych z regionem. Nie inaczej było w tym roku. Prawie 5 tys. obecnych tego dnia festiwalowiczów miało możliwość degustacji ponad 100 win gronowych i owocowych, serwowanych przez 16 wystawców. Uczestnicy mogli też wziąć udział w rozgrywkach z nagrodami, poszerzyć wiedzę o produkcji win w ramach wykładów Wine Class, a także poleniuchować w strefie Chill Outu w sadzie. To właśnie tam kucharz Marcin Sikora przez cały dzień wydał ponad 8 tys. dań na bazie win Winiarnia Zamojska w ramach live cookingu, corocznej festiwalowej tradycji.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Jarmark Jagielloński 2024. Co tym razem przygotowali organizatorzy?
– Tegoroczne „Zamojskie Winogranie” było wyjątkowe pod wieloma względami. Obserwując rosnące rokrocznie zainteresowanie festiwalem, w ramach piątej już edycji znacznie powiększyliśmy jego obszar o strefę Rynku Wodnego i Solnego. W tych miejscach nasi goście mogli przez cały dzień zarówno degustować, jak i kupić wina, sery, miody i przetwory, bezpośrednio od ich producentów. Łącznie wydaliśmy prawie 8 tys. kieliszków do degustacji, a obrót w sklepie festiwalowymy wyniósł rekordowe 100 tys. zł. – mówi Zuzanna Amarante, prezeska Fundacji Winiarnie Zamojskie, organizatora wydarzenia – Oprócz oferowanych w ramach festiwalu atrakcji, równie ważny jest dla nas komfort i bezpieczeństwo uczestników. Właśnie dlatego po raz pierwszy uruchomiliśmy bezpłatny Wine Bus dla naszych gości, który przez cały dzień kursował na trasie Lublin – Zamość.
Gran Prix festiwalu, czyli najlepsi na Roztoczu i Lubelszczyźnie
Jak co roku, ważnym punktem sobotniego wydarzenia było wyłonienie zwycięzców spośród wystawców, którzy tego dnia raczyli gośćmi winami własnej produkcji. Jury festiwalu w składzie winemakera Artura Dubaja, sommeliera z 20-letnim stażem Jarosława Błażejczyka oraz współzałożyciela i wiceprezesa Stowarzyszenia Sommelierów Polskich Wiesława Wysokińskiego, podczas degustacji „w ciemno” wyłonili zwycięzców na najlepsze wino w 3 kategoriach: czerwone, białe oraz różowe, a także przyznali nagrodę Gran Prix za najlepsze wino festiwalowe.
Pierwsze miejsce na podium w kategorii win czerwonych otrzymała Winnica Socha za wytrawne wino „Regent 2023”. Srebrny medal przypadł wytrawnemu winu „Regent Barell 2021” od Winnicy Zamojskiej. Wśród win białych triumf święciła Winnica Zamojska, która otrzymała złoto za półwytrawne wino „Muscaris 2022”, a tuż za nim uplasował się wytrawny „Hibernal 2023” od Winnicy Gronowscy. W kategorii win różowych złoty medal przypadł Winnicy Lubelskiej za półwytrawne wino „Rose Zweigelt 2023”, natomiast srebrem nagrodzono Winnicę Lipowiec za „Zweigelt Rose 2023”.
Zwycięzcą okazała się Winnica Pasjonata za wytrawne wino „Rześki Poranek” której jury przyznało nagrodę Gran Prix za najlepsze wino festiwalowe roku 2024.
– Misją Fundacji Winiarnie Zamojskie jest nie tylko wsparcie oraz promocja winiarstwa wspomnianego regionu, ale również otwarcie mieszkańców naszego kraju na tak prężnie rozwijającą się enoturystykę. „Zamojskie Winogranie” to bez wątpienia wyjątkowe wydarzenie, które pokazuje odwiedzającym, jaką skarbnicą smaków, płynących z połączenia tradycji i nowoczesności, jest Lubelszczyzna – mówi Robert Ogór, prezes Grupy AMBRA.
Wieczór w rytmach Roztocza
Całodzienne atrakcje nie zakończyły się wraz z zachodzącym słońcem. O godzinie 19:00 scenę na Rynku Wielkim przejęły największe gwiazdy polskiej muzyki. Do wspólnej zabawy najpierw tłum poderwał Mezo, a potem Kayah, której piosenki śpiewał cały Rynek Wielki. Po występach muzycznych, niebo nad Zamościem mieniło się wszystkimi kolorami – a to wszystko za sprawą pokazu „Fire Power”. Przypieczętowaniem dnia pełnego wyjątkowych doświadczeń, było taneczne szaleństwo w ramach After Party, które rozkręcił DJ Orlikowski.
– Rosnące zainteresowanie festiwalem wśród mieszkańców naszego kraju, jak i zagranicznych turystów, napawa mnie ogromnym optymizmem. Doskonale wiem, jak dużo wysiłku i serca wkładają w swoją codzienną pracę lokalni producenci, dlatego też jako Prezes Grupy AMBRA cieszę się, że możemy być dla nich wsparciem, a trudy winiarzy i lokalnych producentów po raz kolejny zostały docenione przez tysiące gości „Zamojskiego Winogrania”. Serdecznie zapraszam wszystkich Państwa na kolejną edycję – dodaje Robert Ogór, prezes Grupy AMBRA.
fot. materiały prasowe | prezeska Fundacji Winiarnie Zamojskie, organizatora „Zamojskiego Winogrania”