Drastyczny wypadek pod Wierzchowiskami. 67-Latek spadł z drzewa podczas przycinania gałęzi

Do dramatycznego zdarzenia doszło wczoraj w Wierzchowiskach Drugich (powiat świdnicki). 67-letni mężczyzna, zajmujący się cięciem gałęzi na wysokości powyżej 8 metrów, doznał poważnych obrażeń po tym jak został strącony z drzewa przez spadającą gałąź. 

Wczoraj, tuż przed godziną 12:00 oficer dyżurny komendy w Świdniku otrzymał zgłoszenie o wypadku, który miał miejsce w małej miejscowości Wierzchowiska Drugie. Jak wynikało z informacji, 67-letni mieszkaniec okolicznej gminy Krzczonów, pracował na sporej wysokości. Mężczyzna zajmował się cięciem gałęzi drzewa topoli, uszkodzonych w wyniku silnych podmuchów wiatru.

Nieszczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że podczas pracy na drzewie jedna z mocniejszych gałęzi uległa złamaniu. Nie tylko strąciła mężczyznę na ziemię z wysokości ponad 8 metrów, ale również przycisnęła go do podłoża. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyła karetka pogotowia, która przetransportowała poszkodowanego do szpitala. Mężczyzna został poddany intensywnej opiece medycznej.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Tragiczny finał wieczoru nad zbiornikiem Cegielnia. Utopił się 49-letni wędkarz

– Teraz policjanci będą dokładnie wyjaśniać okoliczności wypadku – informuje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka z Policji w Świdniku.

fot. Policja | 67-latek poszkodowany po upadku z drzewa