Zmarznięta i przemoczona 76-latka błąkała się po polnej drodze. W porę zareagował przypadkowy świadek
Zmarzniętą i przemoczoną 76-latkę, która błąkała się po polach w miejscowości Słupie, zauważył przypadkowy świadek. Seniorka nie wiedziała gdzie jest i skąd się tam wzięła. Z objawami wychłodzenia kobieta trafiła do szpitala.
W środę, 17 stycznia, ok. godz. 11:00 dyżurny janowskiej komendy otrzymał niecodzienne zgłoszenie. Dotyczyło ono starszej kobiety, która przemoczona i zmarznięta, błąkała się po drodze polnej w miejscowości Słupie.
>>> CZYTAJ TAKŻE: 72-latka spędziła sześć dni bez jedzenia na nieogrzewanym strychu
Z informacji przekazanych przez zgłaszającego wynikało, że kobieta była zdezorientowana. Nie wiedziała gdzie jest i jak się tam znalazła, ani jak długo tam przebywała.
– Skierowani na miejsce policjanci z posterunku w Modliborzycach ustalili dane kobiety i jej adres zamieszkania. Jak się okazało była to 76-letnia mieszanka gminy Modliborzyce. Kobieta mieszka sama, nie wiadomo kiedy wyszła z domu i ile czasu spędziła na zewnątrz – przekazała aspirant sztabowy Faustyna Łazur, oficer prasowa Policji w Janowie Lubelskim.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mundurowi uratowali 67-latka narażonego na wychłodzenie. Mężczyzna nie jadł od kilku dni
Dzięki reakcji przypadkowej osoby pomoc przyszła na czas. 76-letnia seniorka z objawami wychłodzenia została przewieziona do szpitala.
fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne
Pingback: Wychłodzony i bezsilny klęczał w śniegu na poboczu drogi. Żaden z mijających go pojazdów się nie zatrzymał
Pingback: Bez butów i w samej koszuli szła drogą w środku nocy. W porę zauważyli ją policjanci