wtorek, 15 kwietnia, 2025
Piłka nożnaSport

Walka do ostatniej sekundy i tylko remis Motoru ze Śląskiem

W meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Motor Lublin podzielił się punktami z zajmującym ostatnią lokatę w tabeli Śląskiem Wrocław. Choć spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, kibice nie mogli narzekać na brak emocji.

Sobotnie starcie dostarczyło kibicom sporej dawki emocji. Już w 2. minucie Michał Król przeprowadził świetną akcję na prawym skrzydle, oddając silny strzał, który zatrzymał się na poprzeczce. Chwilę później Jakub Łabojko przejął piłkę w środku pola, podał do Samuela Mráza, który niestety nie zdołał pokonać Rafała Leszczyńskiego.

Śląsk odpowiedział groźną kontrą w 12. minucie. Po świetnym strzale Petra Schwarza Kacper Rosa popisał się udaną interwencją, a dobitka Assada Al Hamlawiego została zablokowana przez Łabojkę. W 19. minucie Motor znowu był blisko bramki, ale kapitalna obrona Leszczyńskiego uniemożliwiła zdobycie gola przez Bartosza Wolskiego.

W 20. minucie to gospodarze objęli prowadzenie. Arnau Ortiz precyzyjnie przelobował Kacpra Rosę po dośrodkowaniu z prawego skrzydła.

Do końca pierwszej połowy Motor miał kilka okazji na wyrównanie. Najbliżej był Bartosz Wolski, który w 37. minucie podał do Brada van Hoevena, ale ten nie zdołał skutecznie skierować piłki do bramki. Zaledwie minutę później znowu blisko był Mráz, którego strzał zablokował Serafin Szota.

Po przerwie lublinianie znowu naciskali. Najpierw Mráz próbował swoich sił ze skraju pola karnego, ale znów obrońcy Śląska byli na posterunku. W 70. minucie Motor stworzył sobie świetną okazję: Mathieu Scalet zagrał do Wolskiego, ten uderzył, ale piłka odbiła się od słupka. Po kilku sekundach kolejna szansa, ale główka Jacques’a poszybowała obok bramki.

Żółto-biało-niebiescy dopięli swego w 76. minucie. Filip Wójcik dośrodkował w pole karne, a piłka spadła pod nogi Jacques’a, który precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu.

Chwilę później Kacper Rosa popisał się fantastyczną interwencją, broniąc strzał Tudora Baluty. W doliczonym czasie gry Motor miał jeszcze jedną szansę na zwycięstwo: Ndiaye wyprowadził kontrę i podał do Piotra Ceglarza, ale jego strzał minął bramkę Śląska.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Śląsk Wrocław – Motor Lublin 1:1 (1:0)

Bramki: 20’ Ortiz, 76’ Ndiaye

Żółte kartki: Guercio, Szota – Samper.

Śląsk Wrocław: Leszczyński – Szota, Samiec-Talar (61’ İnce), Pozo (79’ Jasper), Al Hamlawi (79’ Udahl), Schwarz, Ortiz, Baluta, Llinares, Matsenko, Guercio.

Motor Lublin: Rosa – Wójcik (85’ Stolarski), Najemski, Ede, Luberecki – Łabojko (59’ Samper), Wolski, Simon (59’ Scalet) – Król (69’ Ndiaye), Mráz, van Hoeven (85’ Ceglarz).

fot. Motor Lublin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *