15-latek wybrał się na przejażdżkę samochodem rodziców. Jazdę zakończył na drzewie
15-letni mieszkaniec gminy Lubartów bez wiedzy rodziców wybrał się ich autem na przejażdżkę po okolicznych miejscowościach. W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem, uderzył w przydrożne drzewo i dachował. Jego sprawą zajmie się teraz Sąd rodzinny i nieletnich.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 9 czerwca. Około południa policjanci dostali zgłoszenie o dachowaniu auta osobowego w miejscowości Skrobów-Kolonia (powiat lubartowski).
>>> CZYTAJ TAKŻE: 15-latek wsiadł za kółko i uderzył w drzewo
– Jak wstępnie ustalili mundurowi, 15-latek kierował samochodem marki Mazda, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo – relacjonuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka z policji w Lubartowie.
Chłopak został przewieziony do szpitala w Lublinie. Na szczęście, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 15-latek podróżował sam.
– Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez mundurowych. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu – dodaje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka.
O dalszym losie 15-latka zadecyduje teraz sąd rodzinny i nieletnich.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 16-latek wsiadł za kierownicę Citroena i wylądował w rowie. Dwóch nieletnich w szpitalu
Jeśli nieletni wsiądzie za kierownicę pojazdu i spowoduje jakieś straty – odpowiedzialność cywilną za wszystkie wyrządzone przez niego szkody ponoszą rodzice bądź opiekunowie.
fot. Policja
Pingback: Dwóch 12-latków i 13-latek okradali dziadka kolegi. Ich łupem padło 90 tys. złotych!
Pingback: Nie zdążył podejść do egzaminu, a już czeka go zakaz kierowania pojazdami
Pingback: Hałasował w centrum miasta, teraz będzie tłumaczył się w sądzie