sobota, 23 listopada, 2024
ŁęcznaNa sygnaleWiadomościZ regionu

Wyjechał na czołówkę, a potem dachował. Nie był do końca trzeźwy

25-latek z gminy Cyców najpierw czołowo zderzył się z Volkswagenem, a następnie dachował. Na domiar złego, okazało się, że mężczyzna kierował będąc pod wpływem alkoholu.

Do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło w poniedziałek, 12 sierpnia, ok. godz. 16:00 w gminie Cyców.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Kierowca karetki ujął nietrzeźwego motorowerzystę

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że na łuku drogi kierujący pojazdem marki BMW podczas wyprzedzania rowerzysty, zjechał na lewy pas ruchu doprowadzając do czołowego zderzenia z pojazdem marki Volkswagen. W wyniku siły uderzenia BMW dachowało – przekazała aspirant Izabela Zięba, oficer prasowy policji w Łęcznej.

Jak się okazało, nie tylko zbyt szybka jazda przyczyniła się do tego zdarzenia. O ile 21-letnia kierująca Volkswagenem była trzeźwa, to 25-letni kierowca BMW, który spowodował wypadek, znajdował się w stanie po użyciu alkoholu.

Wyjechał na czołówkę, a potem dachował. Nie był do końca trzeźwy

– Kierujący BMW posiadał 0,14 mg/l alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy – poinformowała aspirant Izabela Zięba.

Oboje kierujący pojazdami zostali zabrani karetką pogotowia do szpitala.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Miał ponad 1,5 promila

O dalszym losie 25-latka zdecyduje sąd. Mężczyźnie grożą poważne konsekwencje finansowe, ponadto może pożegnać się z prawem jazdy nawet na trzy lata.

Wyjechał na czołówkę, a potem dachował. Nie był do końca trzeźwy

fot. Policja

Jeden komentarz do “Wyjechał na czołówkę, a potem dachował. Nie był do końca trzeźwy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *