Wyjechał na czołówkę, a potem dachował. Nie był do końca trzeźwy
25-latek z gminy Cyców najpierw czołowo zderzył się z Volkswagenem, a następnie dachował. Na domiar złego, okazało się, że mężczyzna kierował będąc pod wpływem alkoholu.
Do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło w poniedziałek, 12 sierpnia, ok. godz. 16:00 w gminie Cyców.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Kierowca karetki ujął nietrzeźwego motorowerzystę
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że na łuku drogi kierujący pojazdem marki BMW podczas wyprzedzania rowerzysty, zjechał na lewy pas ruchu doprowadzając do czołowego zderzenia z pojazdem marki Volkswagen. W wyniku siły uderzenia BMW dachowało – przekazała aspirant Izabela Zięba, oficer prasowy policji w Łęcznej.
Jak się okazało, nie tylko zbyt szybka jazda przyczyniła się do tego zdarzenia. O ile 21-letnia kierująca Volkswagenem była trzeźwa, to 25-letni kierowca BMW, który spowodował wypadek, znajdował się w stanie po użyciu alkoholu.
– Kierujący BMW posiadał 0,14 mg/l alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy – poinformowała aspirant Izabela Zięba.
Oboje kierujący pojazdami zostali zabrani karetką pogotowia do szpitala.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Miał ponad 1,5 promila
O dalszym losie 25-latka zdecyduje sąd. Mężczyźnie grożą poważne konsekwencje finansowe, ponadto może pożegnać się z prawem jazdy nawet na trzy lata.
fot. Policja
Pingback: Tarnawatka. Z auta niewiele zostało, kierowca wyszedł bez szwanku