niedziela, 6 października, 2024
LublinWiadomości

Jesień w pełni. LPEC powoli odkręca kurek z ciepłem

Niższe temperatury na zewnątrz sprawiły, że największe lubelskie spółdzielnie mieszkaniowe i zarządcy nieruchomości zdecydowały już o rozpoczęciu dostawy ciepła do swoich budynków.

W poniedziałek, 30 września, cieplejsze kaloryfery zrobiły się już w budynkach zarządzanych przez m.in.: Graden, GT Group, LZN „Dom”. Z kolei we wtorek, 1 października, ciepło popłynie m.in. do Spółdzielni Mieszkaniowych LSM, Czuby, Kolejarz, Motor, Spółdzielca. Jak informuje lubelski LPEC, na liście do ogrzania jest już prawie tysiąc budynków.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Zamkną ulicę Budowlaną w obu kierunkach

Jednocześnie lubelska spółka zwraca się do mieszkańców z apelem, aby przed planowanym rozpoczęciem dostawy ciepła maksymalne odkręcić zawory termostatyczne przy swoich kaloryferach. Dzięki temu unikniemy zapowietrzenia grzejników, podczas napełniania wodą instalacji centralnego ogrzewania.

Odbiorca decyduje

Obecnie to odbiorcy decydują, kiedy chcą rozpocząć ogrzewane w swoich budynkach. Mieszkańcy zgłaszają potrzebę uruchomienia dostawy ciepła do swoich zarządców lub administratorów. Ci zaś przekazują ją następnie do LPEC.

Jak tłumaczą przedstawiciele miejskiej spółki, lepiej nie zwlekać zbytnio z rozpoczęciem grzania i nie dopuścić do nadmiernego wychłodzenia bryły budynku. Ogrzanie takiego wyziębionego obiektu jest o wiele bardziej kosztowne niż utrzymanie względnie stałej temperatury.

Inteligentne ogrzewanie

LPEC uspokaja również, że nie musimy martwić się o niepotrzebne koszty ogrzewania, kiedy na dworze zrobi się nagle ciepło. Węzły cieplne wyposażone są bowiem w urządzenia automatyki pogodowej, które regulują dostawę ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Dodatkowo odcinają dostawę ciepła, kiedy temperatura na zewnątrz wzrośnie do określonego poziomu – najczęściej jest to 12 lub 15 stopni. I odwrotnie, jeśli temperatura spadnie, ciepło automatycznie znowu popłynie do kaloryferów. Tym samym płacimy tylko za ciepło, z którego faktycznie korzystamy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *