czwartek, 5 grudnia, 2024
LubelskieWiadomościZdrowie

Lubelski NFZ ostrzega: Gwałtownie wzrasta liczba zachorowań na krztusiec

W województwie lubelskim na krztusiec zachorowało w tym roku już niemal 700 osób. To 70-krotny wzrost w porównaniu do 2023 r., kiedy odnotowano 10 przypadków tej choroby.

Krztusiec znany także jako koklusz, to bardzo zakaźna choroba bakteryjna. Objawia się napadowym, uporczywym kaszlem, który może prowadzić do duszności, a w ciężkich przypadkach – do groźnych powikłań, takich jak zapalenie płuc, uszkodzenie mózgu czy nawet śmierć. Choroba jest szczególnie groźna dla niemowląt, które nie ukończyły jeszcze pełnego cyklu szczepień, a także osób starszych.

Alarmujące dane

Zgodnie z danymi, które podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – od 1 stycznia 2024 roku do 15 w całym kraju odnotowano aż 26 072 przypadki zachorowań. W 2023 r. w analogicznym okresie było 738 przypadków. Oznacza to, że aktualnie jest niemal 36 razy więcej zachorowań niż w tym samym okresie w ubiegłym roku.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

W województwie lubelskim ten wzrost jest jeszcze większy, bo niemal siedemdziesięciokrotny. Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie wynika, że od początku roku do 15 listopada, w naszym województwie zachorowało już 677 osób. Podczas gdy, w tym samym okresie roku 2023, odnotowano 10 przypadków.

Szczepienia to jedyna skuteczna ochrona

Jednym z najskuteczniejszych sposobów zapobiegania tej chorobie są szczepienia. W Polsce są częścią obowiązkowego programu szczepień ochronnych dla dzieci. Jednak jak mówią lekarze, odporność nabyta dzięki szczepieniom z czasem maleje, dlatego kluczowe jest, aby dorośli, szczególnie kobiety w ciąży, regularnie odnawiali szczepienia.

Szczepienie na krztusiec powinny rozważyć także osoby starsze, które często mają osłabioną odporność i są narażone na ciężki przebieg choroby.

Im więcej osób jest zaszczepionych, tym mniejsze ryzyko rozprzestrzeniania się choroby w populacji.

Zachorowanie na krztusiec

– To zawsze była ciężka choroba, dla wszystkich. Jest jednak szczególnie niebezpieczna dla malutkich dzieci, ze względu na charakterystyczną budowę układu oddechowego – krótkie drogi oddechowe i dużą ilość wydzieliny. Choroba przebiega zdradliwie – na początku przypomina inne infekcje dróg oddechowych. Dopiero po około trzech tygodniach dochodzi to kaszlu napadowego, który także trwa kilka tygodni, a czasem dłużej – mówi dr n. med. Barbara Hasiec – kierująca Oddziałem Chorób Zakaźnych Dziecięcych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejne operacje z asystą robota da Vinci w USK nr 4. Teraz pomógł urologom (zdjęcia)

Ciężkie napady kaszlu, mogą powodować niedotlenienie, które objawia się czasowym sinieniem oraz wymiotami, które mogą prowadzić do odwodnienia. Poważnymi konsekwencjami może być wystąpienie poważnych powikłań jak zapalenie płuc, obrzęk mózgu, krwawienie wewnątrzczaszkowe, encefalopatia niedotlenieniowa, upośledzenie umysłowe, padaczka, a nawet zgon.

– Na krztusiec mówi się studniowy kaszel, ale szczególnie u dorosłych, zdarza się, że utrzymuje się wielotygodniowy, a nawet wielomiesięczny kaszel. Często chorują całe rodziny, zakażając się wzajemnie – dodaje dr Hasiec.

fot. pexels – zdjęcie ilustracyjne

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *