21-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa znajomego. Grozi mu dożywocie
21-letni mieszkaniec Lublina został tymczasowo aresztowany po tym, jak brutalnie zaatakował nożem swojego 19-letniego znajomego. Do zdarzenia doszło podczas wspólnego spożywania alkoholu. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do szpitala. Napastnik usłyszał zarzuty. Grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło w piątek, 6 czerwca. Po godz. 17:00 na numer alarmowy zadzwonił 21-latek, informując, że jego znajomy został ugodzony nożem. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji oraz karetkę pogotowia. 19-latek z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala.
Początkowo zgłaszający utrzymywał, że nie było go w mieszkaniu podczas ataku. Twierdził, że po powrocie zastał otwarte drzwi i zakrwawionego kolegę. Jak tłumaczył, znał go zaledwie od tygodnia i udzielił mu schronienia, ponieważ ten nie miał stałego miejsca zamieszkania.
Na miejscu zdarzenia pokrzywdzony zidentyfikował swojego oprawcę, wskazując, że to właśnie 21-latek go zaatakował. Mężczyzna został zatrzymany, a podczas przeszukania ujawniono przy nim narkotyki. Był nietrzeźwy. Dodatkowo pobrano od niego krew w celu zbadania, czy znajdował się pod wpływem innych środków odurzających.
W prokuraturze 21-latek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz posiadania narkotyków. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu.
Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.