Chwalił się brawurową jazdą w sieci. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia
Internetowa sława może słono kosztować. 21-latek z Opola Lubelskiego publikował nagrania ze swojej szaleńczej jazdy ulicami Lublina. Problem w tym, że miał sądowy zakaz prowadzenia. Policja szybko namierzyła pirata drogowego. Teraz młodemu mężczyźnie grozi więzienie, wysoka grzywna i kolejny zakaz.
Filmiki z wyczynami drogowego pirata pojawiły się w styczniu na portalach społecznościowych.
W związku z doniesieniami medialnymi sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Przestępstw i Wykroczeń w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania i przeanalizowali monitoring, by namierzyć kierowcę.
W efekcie udało im się ustalić jego wizerunek oraz pełne dane.
Jak się okazało, mężczyzna już wcześniej wielokrotnie łamał zakaz prowadzenia pojazdów i notorycznie dopuszczał się wykroczeń drogowych.
– 21-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego kierował różnymi autami po ulicach Lublina posiadając prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy lubelskiej Policji.
21-latek został zatrzymany w Opolu Lubelskim, gdy zgłosił się na dozór w innej sprawie. Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał trzy zarzuty związane z niestosowaniem się do zakazu. Młody mężczyzna nie przyznał się do winy, ale decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem.
Oprócz konsekwencji karnych czekają go też sankcje za wykroczenia, które uchwyciły kamery. Grozi mu nawet 5 lat więzienia, wysoka grzywna i kolejny zakaz prowadzenia pojazdów.
fot. Policja