Kolejni przewoźnicy zabiorą pasażerów z Dworca Lublin. Będzie więcej połączeń do Warszawy, czy Chełma

Od czwartku, 1 lutego, kolejni przewoźnicy uruchomią kursy z nowego Dworca Lublin. Jak informuje Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie firmy Contbus Olszak Sp. j. oraz SINDBAD Sp. z o.o. zakończyły właśnie procedurę zmiany dworca. Tym samym nowi przewoźnicy zrealizują dziennie dodatkowe blisko 30 kursów do Warszawy, Opola, Chełma i Nowego Dworu Mazowieckiego.

Oznacza to, że od 1 lutego z Dworca Lublin przewoźnicy będą realizować już blisko 200 kursów w 34 kierunkach.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Bezpłatna linia łącząca oba dworce będzie kursować dłużej

– Stanowi to ok. 35 procent dostępnego potencjału całego rynku krajowego, a to dopiero faza startowa zmian – zapewnia Monika Fisz, rzeczniczka Zarządu Transportu Miejskiego.

Contbus będzie realizował kursy z Dworca Lublin do Warszawy. Jednocześnie pojazdy przewoźnika zatrzymają się na przystanku Dworzec Główny PKS 04, jak dotąd nieodstępnym dla busów.

Był to jeden z postulatów stowarzyszeń przewoźników, które pojawiły się jeszcze przed uruchomieniem nowego obiektu. Do innych uwzględnionych przez ZTM propozycji należy udostepnienie przystanka Tarasy Zamkowe 01, czy zlokalizowanie buspasów na al. Unii Lubelskiej.

Z informacji przekazanych przez ZTM wynika, że obecnie połowa funkcjonujących na krajowym rynku przewoźników uzgodniła zasady korzystania z Dworca Lublin, czyli otrzymała tzw. promesę. Umożliwia ona przydzielanie do konkretnego stanowiska i nadanie stosownych uprawnień o możliwości korzystania z Dworca Lublin.

– Z dokumentem promesy każdy przewoźnik kieruje się do organu wydającego zezwolenie uruchamiając procedurę. W większości przypadków jest to Marszałek Województwa Lubelskiego, ale są też inne organy zezwalające np. Mazowiecki czy Małopolski Urząd Wojewódzki. Ponadto, ten proces wymaga uzgodnień i opinii zarządców przystanków na trasie i formalnego uzgodnienia starostów terenów przez które przebiega linia. Tym samym jest to proces dość złożony i jego czas trwania jest różny w zależności od zasięgu linii czy liczby przystanków. Dotyczy to m.in. kierunków takich jak: Zamość, Puławy, Opole Lubelskie, Kraśnik, Tomaszów Lubelski, Milejów, Parczew, Włodawa, Biała Podlaska, Przemyśl, Kraków, Poznań, Toruń, Bydgoszcz – wyjaśnia rzeczniczka lubelskiego ZTM-u.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Stary” puławski dworzec PKS w nowej roli

Zgodnie z zapowiedziami, uruchomienia kolejnych podlubelskich kierunków, jak np. Puławy, Opole, Kraśnik, czy Nałęczów możemy spodziewać się w okolicach lutego i marca.

– Chodzi o to, żeby przewoźnicy równocześnie rozpoczęli odjazdy w danym kierunku. Takie rozwiązanie zostało ustalone z przewoźnikami, w celu uniknięcia sytuacji, że np. jeden przewoźnik na kierunku nie uzyskał zezwolenia – dodaje Monika Fisz.

fot. Miasto Lublin