Oszustka okradała seniorki. Oferowała im darmowe masaże

47-letnia mieszkanka Łodzi, podając się za pracownika służby zdrowia lub opieki społecznej, okradała starsze osoby. Jej ofiarą padły 77-latka z Lublina i 85-latka z Zamościa. Seniorki straciły łącznie ponad 30 tys. złotych. Kobieta usłyszała już zarzuty. Grozi jej do 7,5 roku za kratami.

Do pierwszego z przestępstw doszło na początku lipca br. 77-letnią mieszkankę Lublina odwiedziła nieznajoma podająca się za pracownika służby zdrowia. Kobieta oferowała darmowe masaże. By skorzystać z usługi seniorka musiała jedynie pokazać odcinek z emerytury. Sprawczyni, odwracając uwagę emerytki okradła ją ze wszystkich oszczędności. 77-latka straciła łącznie ponad 7 tys. złotych.

>>> CZYTAJ TAKŻE: 66-letnia lublinianka oddała oszustom 140 tys. zł

W podobny sposób okradziona została 85-latka z Zamościa. W tym przypadku sprawczyni podawała się za pracownika opieki społecznej. Jej łupem padło ponad 23 tys. złotych.

– Nad sprawą pracowali policjanci z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie oraz kryminalni z KMP w Zamościu. Czynności operacyjne szybko potwierdziły, że za kradzieżami stoi ta sama kobieta. Funkcjonariusze, analizując kolejne ślady ustalili, że jest to 47-letnia mieszkanka Łodzi – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.

Kobieta została zatrzymana. We wtorek, 30 lipca, usłyszała zarzuty dwóch kradzieży w warunkach recydywy. Decyzją prokuratora trafiła pod dozór Policji. Nałożono na nią również zakaz opuszczania kraju. Na poczet przyszłej kary mundurowi zabezpieczyli od 47-latki 10 tys. złotych. Jak informuje policja, sprawa jest rozwojowa.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przestępcy tworzą coraz bardziej pomysłowe oszustwa deepfake. Bezprawnie wykorzystali już wizerunki 121 znanych osób

– Funkcjonariusze sprawdzają obecnie, czy na swoim koncie nie ma więcej podobnych przestępstw – dodaje nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Kobiecie grozi do 7,5 roku więzienia.

fot. Policja