niedziela, 8 września, 2024
Na sygnaleParczewWiadomościZ regionu

Dachowanie Toyoty w Królewskim Dworze

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło dzisiaj rano w Królewskim Dworze (powiat parczewski). Kierujący Toyotą Yaris 62-latek najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie dachował. Mężczyźnie, który podróżował sam, na szczęście nic się nie stało.

Wypadek z udziałem samochodu osobowego marki Toyota Yaris miał miejsce w poniedziałek, 19 lutego, ok. godzi 6:30 w Królewskim Dworze niedaleko Parczewa.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Minkowice Kolonia. 87-latek wjechał pod pociąg. Cudem nie doszło do tragedii

– Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego wynika, że 62-letni kierujący Toyotą nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wyniku czego na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu a następnie dachował – przekazała sierżant sztabowy Anna Borowik z policji w Parczewie.

Dachowanie Toyoty w Królewskim Dworze
fot. Policja | Dachowanie Toyoty Yaris w Królewskim Dworze

Kierujący, który podróżował sam, na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń. Jak wykazało przeprowadzone przez policję badanie alkomatem 62-latek był trzeźwy w chwili wypadku.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tragiczny finał wypadku przy ul. Osmolickiej w Lublinie. Sprawcy grozi do 16 lat więzienia

– Kierujący został ukarany mandatem karnym kredytowanym – poinformowała sierżant sztabowy Anna Borowik.

Policja apeluje do kierowców o ostrożną jazdę, a także dostosowanie prędkości do panujących warunków. Niestety, nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych do jakich dochodzi na naszych drogach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *