Tragiczny finał poszukiwań 65-latka z Jedlanki. Jego ciało znaleziono w lesie

Tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego w ubiegłym miesiącu 65-latka z Jedlanki (powiat łukowski). Ciało mężczyzny odnaleziono w środę, 10 kwietnia, w oddalonym o kilka kilometrów od jego domu lesie.

O zaginięciu 65-latka z Jedlanki, do którego doszło w ubiegłym miesiącu, policję powiadomili jego najbliżsi.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Dramatyczny finał poszukiwań 65-latka z Poniatowej. Ciało mężczyzny znaleziono kilometr od domu

– Mundurowi przeszukiwali zabudowania zaginionego, miejsca gdzie mógł przebywać, sprawdzali z kim ostatnio 65-latek kontaktował się. Gromadzili wszelkie informacje i istotne okoliczności, które były pomocne w prowadzonych poszukiwaniach. Policjanci sprawdzali i weryfikowali każdą przekazaną im informacje – relacjonuje aspirant sztabowy Marcin Józwik, oficer prasowy policji w Łukowie.

W działania poszukiwawcze zaangażowali się policjanci z Łukowa, Stoczka Łukowskiego i Adamowa. W poszukiwaniach pomagali też strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie, druhowie z okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych, pracownicy Nadleśnictwa i Straży Leśnej. Pomoc zaoferowali też mieszkańcy Jedlanki i okolicznych miejscowości.

Jednak zaangażowanie wielu osób przez kilka tygodni nie przynosiło żadnego rezultatu. Aż do dzisiaj.

Tragiczne odkrycie

Niestety, dzisiaj po południu łukowscy policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu martwego mężczyzny. Zwłoki, jak się okazało zaginionego 65-latka z Jedlanki, zostały odnalezione kilka kilometrów od jego domu w pobliskim lesie.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tragiczny finał poszukiwań 65-latki. Ciało kobiety znaleziono w rzece Huczwa

– Nad wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności zdarzenia, pracują obecnie policjanci i prokurator – poinformował Marcin Józwik.

fot. Policja