Myślała, że pomaga służbom w akcji. Straciła 200 tysięcy złotych
Łatwowierność kosztowała mieszkankę Białej Podlaskiej niemal 200 tysięcy złotych. Oszuści wmówili 68-latce, że pomaga służbom w ściganiu przestępców. Kobieta przelała całe swoje oszczędności na podane konto, a swoją kartę bankomatową wraz z kodem PIN oddała w ręce fałszywych funkcjonariuszy. Do tego wszystkiego dodała jeszcze gotówkę z nowo zaciągniętych kredytów.
Historia zaczęła się od telefonu. Znajdujący się po drugiej stronie słuchawki mężczyzna, podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji, poinformował seniorkę o prowadzonej akcji przeciwko oszustom. Przekonywał, że również jej oszczędności są zagrożone dlatego prosi 68-latkę o pomoc.
– Gdy podczas rozmowy mężczyzna ustalił telefon komórkowy kobiety, już przy jego użyciu prowadził dalszą korespondencję – mówi komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Policji w Białej Podlaskiej.
Mężczyzna namówił 68-latkę do przelania posiadanych przez nią środków pieniężnych na podane konto. Ponadto, tuż po wyjściu z banku, kobieta przekazała nieznajomemu kartę bankomatową wraz z PIN-em. Oszust tłumaczył, że jest to niezbędne, by zapewnić bezpieczeństwo jej oszczędności.
– Poinstruował kobietę, że ma się z nikim nie kontaktować i nie odbierać telefonów, a on zadzwoni do niej następnego dnia – relacjonuje rzeczniczka bialskiej Policji.
Kolejne dni przyniosły nowe telefonu, tym razem od mężczyzny podającego się za prokuratora. Rzekomy funkcjonariusz publiczny prosił o pomoc w rozbiciu szajki oszustów działających w jednym z banków. Seniorka, przekonana, że pomaga służbom w prowadzonej przez nich akcji, zaciągnęła nawet dwa kredyty, a uzyskane środki przelała na podane wcześniej konto.
– Rzekomy prokurator podziękował kobiecie twierdząc, że dzięki jej pomocy, służbom udało się aresztować jednego ze sprawców – dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla
Gdy 68-latka w pewnym momencie postanowiła sprawdzić stan rzeczy w banku, okazało się, że jej konto jest puste. Oszuści wykonali wiele wypłat w bankomatach na terenie kraju, „czyszcząc” rachunek pokrzywdzonej. W wyniku działalności przestępców, seniorka straciła około 200 tysięcy złotych.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Biuro podróży pobierało zaliczki, potem ogłosiło upadłość. Właściciele wyłudzili ponad 800 tysięcy złotych
– Przypominamy! Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie ani też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji – apeluje rzeczniczka Policji z Białej Podlaskiej
Pingback: Małżonkowie z Puław aresztowani za sutenerstwo
Pingback: Wyłudzili ponad 300 tys. złotych metodą "na funkcjonariusza CBŚP". Są już w rękach policji