Bezdomni bracia wprowadzili się do cudzego domu i… narozrabiali

Dwaj bezdomni w wieku 39 i 41 lat bez wiedzy i zgody właścicieli wprowadzili się do jednego z domów w Świdniku. Mężczyźni dokonali kilku zniszczeń wewnątrz nieruchomości oraz dopuścili się kradzieży mienia. Na posesji policjanci znaleźli również skradziony samochód.

Dwaj bezdomni bracia postanowili na własną rękę wprowadzić się do jednego z domów znajdujących się na terenie Świdnika. O sprawie policję powiadomiła właścicielka nieruchomości. Kobieta poinformowała mundurowych, że na jej posesji, która jest niezamieszkała, znajdują się nieznane jej osoby.

Jak się okazało, sprawcy wyłamali skobel zabezpieczający wejście do domu, a gdy dostali się do środka dokonali licznych dewastacji. Meble i sprzęt, które znajdowały się wewnątrz mieszkania zostały zniszczone, a część przedmiotów zniknęła.

Ale to nie koniec występków „dzikich lokatorów” ze Świdnika. Na posesji policjanci odkryli również samochód, który jak się później okazało, został skradziony na terenie Lublina.

– Auto było już częściowo rozebrane na części – informuje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka z Policji w Świdniku.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Włamywacz złapany na plebanii w Lublinie. Ukradł wino mszalne i złotą biżuterię

Sprawą zajęli się świdniccy kryminalni, którzy postawili braciom zarzuty kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. Kwestia kradzieży znalezionego pojazdu jest natomiast badana przez lubelską policję.

Obu braciom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.