poniedziałek, 7 października, 2024
Na sygnaleWiadomościZ regionuZamość

Gigantyczne oszustwo na tzw. „wypadek”. Mieszkanka powiatu zamojskiego straciła 700 tys. zł

Aż 700 tys. złotych straciła 77-letni mieszkanka powiatu zamojskiego. Kobieta chciała pomóc córce, która rzekomo spowodowała wypadek i pilnie potrzebowała pieniędzy na kaucję. Seniorka całą sumę przekazała rzekomemu adwokatowi, który po pieniądze przyszedł do jej domu.

Wszystko rozegrało się w ubiegły piątek, 20 września. Na telefon stacjonarny seniorki z powiatu zamojskiego zadzwoniła kobieta podająca się za jej mieszkającą za granicą córkę. Płaczliwym głosem oznajmiła, że spowodowała wypadek. Na przejściu dla pieszych miała potrącić kobietę w ciąży, która rzekomo poroniła i walczy o życie w szpitalu. Jedynym sposobem na uniknięcie 8-letniej odsiadki miało być wpłacenie kaucji w wysokości kilkuset tysięcy złotych.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Uwierzyła „znanemu gitarzyście”. Straciła majątek

Zszokowana całą sytuacją 77-latka przekonana, że rozmawia z prawdziwą córką postanowiła pomóc. Po pieniądze miał zgłosić się adwokat córki.

Nie rozłączając się, z drugiego telefonu 77-latka zadzwoniła do swojej siostry opowiadając całą sytuację. Ta poleciła jej natychmiast zadzwonić na Policję tłumacząc, że jest to oszustwo. Wszystko usłyszała będąca na drugiej linii „córka”, która zdenerwowana takim obrotem sprawy stanowczo zabroniła 77-latce komukolwiek mówić o tej historii. Seniorka niestety posłuchała…

Po chwili do drzwi pokrzywdzonej zadzwonił rzekomy adwokat. 77-latka wpuściła go do mieszkania i przekazała mu pieniądze. Łącznie ok. 700 tys. złotych. Gdy mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku, rozmowę zakończyła też „córka” informując, że zadzwoni za 20 minut, bo teraz musi podpisać różne dokumenty. Jednak do ponownego kontaktu już nie doszło.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oszustka okradała seniorki. Oferowała im darmowe masaże

W międzyczasie siostra 77-latki o sytuacji powiadomiła prawdziwą córkę kobiety, która zatelefonowała do kobiety i poleciła jej, aby nie przekazywała nikomu pieniędzy. Wyjaśniała też, że nie spowodowała żadnego wypadku, a ciotka miała rację twierdząc, że historię wymyślili oszuści chcąc wyłudzić od 77-latki oszczędności. Niestety, informacja była spóźniona. Kilka godzin później seniorka zgłosiła sprawę na policję.

fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne

Jeden komentarz do “Gigantyczne oszustwo na tzw. „wypadek”. Mieszkanka powiatu zamojskiego straciła 700 tys. zł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *