Porażka z Dzikami Warszawa i koniec passy Startu
W 11. kolejce obecnego sezonu Start Lublin uległ na wyjeździe Dzikom Warszawa 75:63. Dla podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego była to piąta porażka w rozgrywkach, która przerwała serię czterech zwycięstw z rzędu lublinian.
Początkowe fragmenty kwarty otwarcia należały do gospodarzy, którzy szybko zbudowali przewagę punktową. Lublinianie mieli problemy ze skutecznością i przez pierwsze cztery minuty rywalizacji nie potrafili skutecznie zakończyć akcji w ofensywie. Sytuacja uległa zmianie po tym jak trener Kamiński skorzystał z przerwy na żądanie. Po rozmowie ze szkoleniowcem czerwono-czarni zdobyli 13 punktów w 180 sekund i doprowadzili do remisu. Natomiast do drugiej odsłony przystępowali, tracąc do rywali oczko.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Start na fali. Czwarte z rzędu zwycięstwo podopiecznych Wojciecha Kamińskiego
Następny okres konfrontacji był dość zacięty i wyrównany, przez co na dużą przerwę lubelski zespół schodził, przegrywając 33:35. Po zmianie stron czerwono-czarni zaliczyli bardzo słabą trzecią partię, po której rywale wygrywali 51:42. Ostatecznie strat nie udało się odrobić i zwycięstwo zostało w stolicy.
Dziki Warszawa – Start Lublin 75:63 (19:18, 16:15, 9:16, 24:21)
Dziki Warszawa: Wesson 20, Szlachetka 19, Bartosz 13, Jõesaar 13, Bender 7, Andersson 2, Nojszewski, Gałązka
Start Lublin: De Lattibeaudiere 13, Brown 12, Williams 10, Karolak 10, Ramey 6, Drame 6, Put 3, Szymański 2, Pelczar, Krasuski
źródło: Start Lublin