Odwiedził byłą konkubinę. Jej siostra i matka „zafundowały” mu pobyt w szpitalu
Dwie mieszkanki Włodawy zostały zatrzymane w związku z pobiciem 57-letniego mężczyzny. Jedna z nich miała okładać go drewnianym kijem, a druga bić i kopać po całym ciele. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna wymagał hospitalizacji i finalnie trafił na stół operacyjny. Obie sprawczynie usłyszały już zarzuty i trafiły do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 25 stycznia, we Włodawie. Przed godziną 23:00 na izbę przyjęć włodawskiego szpitala zgłosił się 57-letni mężczyzna z raną głowy, która zdaniem medyków powstała na skutek uderzenia kijem.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Zaatakował młotkiem 67-latka, który odwiedził jego dziewczynę. Usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa
– Personel medyczny przekazał, że ataku miała dokonać siostra jego byłej dziewczyny, która mieszka we Włodawie. Trop ten okazał się właściwy. Policjanci przed blokiem jak i w mieszkaniu byłej partnerki pokrzywdzonego ujawnili liczne krwawe ślady – przekazała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa, oficer prasowy włodawskiej komendy.
Wcześniej, tego samego dnia 57-latek, pod pretekstem zabrania swoich rzeczy, odwiedził byłą konkubinę. Gdy zobaczył, że w jej mieszkaniu przebywa inny mężczyzna doszło do awantury. Zaatakował gościa byłej partnerki bijąc go po całym ciele.
Kobieta nie mogąc rozdzielić walczących mężczyzn wybiegła na klatkę schodową i zaczęła wzywać pomocy.
Na apele roztrzęsionej kobiety nie pozostały obojętne jej siostra i matka, które mieszkają w tym samym bloku. Słysząc wołanie o pomoc wybiegły z mieszkania zabierając ze sobą drewniany kij.
Gdy 44-latka zobaczyła byłego partnera siostry zaczęła uderzać go kijem po całym ciele. W sukurs przyszła jej 65-letnie matka, która z równą zaciętością biła i kopała byłego „zięcia”. Kiedy mężczyzna wydostał się z mieszkania kobiety wybiegły za nim i ponownie zaczęły go bić. Po awanturze, jakby nigdy nic, wróciły do mieszkania.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozbił butelkę na głowie byłej narzeczonej. Grozi mu do 2 lat więzienia
– Policjanci zatrzymali kobiety oraz zabezpieczyli drewniany kij. W chwili zatrzymania młodsza z kobiet była nietrzeźwa. Miała blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obie zostały przesłuchane i nie przyznały się do przedstawionego zarzutu – poinformowała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa.
Obu kobietom za pobicie oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 8 lat więzienia.
Stan 57-letniego mężczyzny pogorszył się na tyle, że musiał być przewieziony do lubelskiego szpital gdzie został poddany operacji.
Pingback: Chciał zemścić się na byłej partnerce, uszkodził dwa samochody
Pingback: Groził siekierą byłej partnerce. W chwili zatrzymania miał ponad 3 promile
Pingback: Wezwała policę z powodu awantury. Okazało się, że jest poszukiwana