Pies do zadań specjalnych zawitał do Lublina
Z daleka wygląda jak pies, ale nie szczeka i nie potrzebuje smyczy. Waży 32 kilogramy, porusza się na czterech „łapach” i jest żółto-czarny. To SPOT, pies robot, który właśnie zamieszkał na kampusie Politechniki Lubelskiej.
Robot został stworzony przez amerykańską firmę Boston Dynamics i dołączył do zespołu Wschodniego Centrum Nauki i Robotyki, działającego przy Politechnice Lubelskiej. Będzie wspierał badania naukowe i popularyzował nowe technologie wśród młodzieży.
SPOT postrzega świat za pomocą zestawu kamer, które zapewniają mu pełny, 360-stopniowy obraz otoczenia. Wyposażony w liczne czujniki, potrafi samodzielnie tworzyć mapę terenu, rozpoznawać przeszkody i decydować, czy je ominąć, czy pokonać. Jego ruchy koordynuje inteligentny system sterowania, wzorowany na naturalnym chodzie czworonoga. Dzięki temu robot sprawnie porusza się nawet po wymagających nawierzchniach. Biega po kamienistych drogach, przemieszcza się przez leśne ścieżki, pokonuje wzniesienia i bez trudu wchodzi po schodach. Operator może sterować nim zdalnie, podobnie jak dronem czy bohaterem gry komputerowej.
SPOT nie boi się wyzwań. Może pracować w miejscach zbyt niebezpiecznych dla ludzi, takich jak strefy skażone, zagrożone gazami czy trudno dostępne przestrzenie. Dzięki swoim „zmysłom” i autonomii pomoże naukowcom prowadzić badania tam, gdzie człowiek dotrzeć nie może.
Ale SPOT to nie tylko wsparcie dla nauki.
– Podczas spotykań z uczniami szkół podstawowych i średnich, pokażemy im, jak fascynująca może być technologia. Pokazy z udziałem SPOT-a mają inspirować młodych ludzi do zainteresowania się robotyką, programowaniem i innowacjami – mówi opiekun „czworonoga” Dariusz Głuchowski z Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej Politechniki Lubelskiej.
fot. PL
