Tarło-Kolonia: 34-Letni Kamil M. skazany na 8 lat więzienia za zabójstwo ojca doprowadzony do zakładu karnego
Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie zatrzymali Kamila M., skazanego przez Sąd Apelacyjny na osiem lat więzienia za zabójstwo ojca, do którego doszło w sierpniu 2020 roku w miejscowości Tarło-Kolonia (powiat lubartowski). Mężczyzna nie stawił się do zakładu karnego, mimo iż sąd utrzymał wydany w czerwcu tego roku wyrok.
W tragicznych okolicznościach w sierpniu 2020 roku, Kamil M., mieszkaniec położonej niedaleko Lubartowa miejscowości Tarło-Kolonia, odebrał życie swojemu ojcu, Przemysławowi M., który przez lata terroryzował jego i jego matkę.
Nazajutrz, matka Kamila, Joanna M. wezwała lekarza, argumentując, że jej mąż zmarł po uderzeniu głową o piec. Pomimo usilnych prób zacierania śladów zabójstwa, lekarz odkrył rany po nożu na plecach zmarłego i natychmiast powiadomił policję. Kamil M. został zatrzymany jako główny podejrzany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Latami znęcał się nad rodziną. Kota polewał wrzątkiem
Pierwszy proces miał miejsce w 2021 roku i zakończył się uniewinnieniem Kamila. Sąd Okręgowy w Lublinie stwierdził wówczas, że mężczyzna działał w obronie koniecznej.
– Oskarżony został przez ojca brutalnie zaatakowany. Zadał mu dwa ciosy nożem w momencie, gdy na skutek duszenia ojca nie mógł oddychać i zaczął tracić świadomość. Uderzając nożem, walczył o własne życie. Tym samym działał w obronie koniecznej – tak Sąd uzasadniał poprzedni wyrok.
Z tą decyzją nie zgodziła się Prokuratura Rejonowa w Lubartowie i złożyła apelację. Joanna M., oskarżona o próbę zacierania dowodów, również uniknęła wówczas kary.
W wyniku złożonej apelacji, Sąd Apelacyjny uchylił wyrok i wszczął ponowny proces. Ostatecznie, w czerwcu 2023 roku, Kamil M. został skazany na osiem lat więzienia, a jego matka na rok w zawieszeniu na dwa lata, z nałożonym na nią dozorem kuratorskim. Obrona i Prokuratura złożyły odwołania, lecz decyzją Sądu z 14 września tego roku, wyrok utrzymano.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Ugodziła nożem swojego partnera. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Kamil M. nie stawił się do odbycia kary, co zainicjowało policyjne poszukiwania. Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie namierzyli go w jednej z miejscowości na terenie powiatu lubartowskiego. W ubiegłym tygodniu 34-latek został zaskoczony przez mundurowych i aresztowany. Trafił już do zakładu karnego gdzie odbywa zasądzoną karę ośmiu lat pozbawienia wolności.
Co ciekawe, prokuratura wnioskowała o surowszy wyrok – 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast obrońca Kamila M., domaga się uniewinnienia swojego klienta.
fot. Policja
Pingback: Biegał za synem z młotkiem i ośmieszał w Internecie. 41-latek z gminy Annopol z zarzutami
Pingback: Zabił żonę i teściową, a potem zadzwonił na policję. Jest areszt tymczasowy dla 47-letniego mieszkańca gminy Abramów