niedziela, 8 września, 2024
Na sygnaleOpole LubelskieWiadomościZ regionu

Miał być pewny zysk, skończyło się dużą stratą

Obietnica szybkiego i łatwego zysku zakończyła się dla 29-letniej kobiety utratą oszczędności. Mieszkanka powiatu opolskiego padła ofiarą internetowego oszustwa inwestycyjnego i straciła niemal 50 tysięcy złotych.

W połowie listopada, 29-letnia mieszkanka powiatu opolskiego, trafiła w Internecie na reklamę obiecującą szybkie i łatwe zyski z inwestycji. Zachęcona perspektywą dużego zarobku, postanowiła skorzystać z oferty. Pierwszym krokiem było wypełnienie formularza kontaktowego, w którym podała swoje dane osobowe oraz numer konta bankowego.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Pożyczyła pieniądze, żeby ochronić się przed oszustwem. Straciła 30 tys. złotych

Następnie, zgodnie z zaleceniami, zainstalowała aplikację „Telegram”, aby móc zdalnie kontaktować się z rzekomym doradcą. Osoba ta szybko nawiązała kontakt z 29-latką, instruując ją krok po kroku, jak realizować zlecenia, które miały przynieść jej spory zysk.

Początkowo, kobieta otrzymywała pieniądze za wykonane zadania, które polegały na uiszczaniu opłat na wskazane konta bankowe. Zmotywowana obiecankami coraz większych zarobków, zainwestowała dodatkowe środki – własne oszczędności oraz pieniądze zgromadzone na innych kontach bankowych.

Gdy nadeszła chwila wypłaty zarobionych środków, „doradca” poinformował ją o problemach z transakcją, zalecając kontakt z bankiem. Wówczas kontakt z nim się urwał.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Podawał się za prezesa bialskiej spółki. Chciał wyłudzić 120 tys. złotych

Po rozmowie z przedstawicielem swojego banku, kobieta zdała sobie sprawę, że została oszukana. Młoda kobieta straciła blisko 50 000 złotych. Sprawę zgłosiła na policję.

Jak informuje aspirant Katarzyna Bigos z lubelskiej Policji, zazwyczaj w każdym przypadku tego typu oszustwa sytuacja wygląda bardzo podobnie. Po wpłaceniu mniejszych kwot, osoby zachęcone prezentowanym zyskiem wpłacają kolejne kwoty, często na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy przychodzi moment wypłaty, zazwyczaj występuje problem – oszuści informują o konieczności wpłaty kolejnych środków na opłaty czy podatek, albo zrzucają winę na jakiś problem techniczny i piszą aby skontaktować się ze swoim bankiem. Potem kontakt się urywa.

fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *