Uwierzyła, że wygrała na loterii, straciła pieniądze

Prawie 1,8 tys. zł straciła 59-latka z powiatu zamojskiego, która uwierzyła, że wygrała pieniądze na loterii. Zmanipulowana przez podszywającego się pod jej koleżankę oszusta uwierzyła również, że jedyną opcją do otrzymania wygranej było przekazanie kodów Blik…

Oszuści internetowi wciąż wymyślają nowe metody działania, aby wzbogacić się kosztem swoich ofiar. Tym razem padło na 59-letnią mieszkankę powiatu zamojskiego.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Szwajcarski pracownik platformy wiertniczej okazał się oszustem. 67-latka straciła ponad 27 tys. zł

Kobieta zgłosiła się wczoraj do zamojskiej komendy i poinformowała o dokonanym na jej szkodę oszustwie. Pokrzywdzona wyjaśniła policjantom, że na Facebooku otrzymała od swojej koleżanki prośbę o przesłanie numeru telefonu. Przekonana, że znajoma zmieniła swój numer wysłała jej własny.

Po chwili do 59-latki przyszedł sms z kodem, który odesłała. Następnie otrzymała informację, że wygrała na loterii 2,6 tys. złotych. Przekonana, że prowadzi konwersację z koleżanką uwierzyła w wygraną oraz w to, że znajoma pomoże jej odebrać pieniądze. Zgodnie z zaleceniami wygenerowała kod Blik i przekazała go koleżance. Następnie padały prośby o kolejne kody.

– 59-latka ufając, że wiadomości pisze koleżanka generowała kody do kolejnych płatności blikiem. Przekazała łącznie pięć takich kodów na łączną kwotę blisko 1,8 tys. złotych. O tym, że jest to oszustwo zorientowała się dopiero, gdy bank zablokował jej konto z uwagi na podejrzane transakcje – przekazała aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło, oficer prasowy zamojskiej policji.

Wykonując polecenia, kobieta działała pod presją czasu.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Był poszukiwany za oszustwa internetowe, został zatrzymany kilka godzin po powrocie do kraju

– Podszywający się pod jej koleżankę oszust ciągle ją ponaglał i nie pozwalał przerwać transakcji – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.

Policja przestrzega przed oszustami i apeluje o ostrożność w sieci.