czwartek, 21 listopada, 2024
LubelskieWiadomościZdrowie

Szpital w Poniatowej otrzymał nowy oręż do walki z zaburzeniami snu

Szacuje się, że ponad 11 proc. Polaków i 3,5 proc. Polek boryka się z zaburzeniami snu, a problem bezdechu sennego dotyczy nawet 25 proc. mężczyzn po 40. roku życia. Pomocy w tym zakresie udziela Samodzielne Publiczne Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej, które właśnie otworzyło jedną z nielicznych w regionie pracowni polisomnografii.

– Obecność zaburzeń oddychania w czasie snu jest dużą niedogodnością dla pacjenta, niejednokrotnie także dla osoby śpiącej z pacjentem. Przede wszystkim jednak stanowi ogromne zagrożenie zdrowotne związane z licznymi okresami spadku wysycenia tlenem krwi i wszystkimi tego konsekwencjami – mówi lek. med. Halina Szukiewicz-Skrzetuska, zastępca lekarza kierującego Oddziałem w Samodzielnym Publicznym Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej.

>>>  CZYTAJ TAKŻE: Sprzęt medyczny za blisko 3 mln euro trafi do polskiego i ukraińskiego szpitala

Bezdechy prowadzą do przerywanego snu, psują prawidłową strukturę snu i powodują znaczny jego niedobór. Efektem tego jest stałe uczuciem niewyspania, poranne bóle głowy, zmęczenie i problemy z koncentracją. Długotrwałe niedotlenienie powoduje także odporne na leczenie nadciśnienie tętnicze i zwiększa ryzyko wystąpienia udaru mózgu i zawału serca.

Badanie snu, w otwartej niedawno w Poniatowej pracowni polisomnografii, wykonywane jest w warunkach szpitalnych, co jak tłumaczą lekarze, pozwala na określenie liczby bezdechów i epizodów hipowentylacji na godzinę snu.

– Od początku otwarcia naszej pracowni obserwujemy duże zainteresowanie wśród pacjentów tą formą leczenia. Na badanie polisomnograficzne może kierować lekarz rodzinny oraz lekarze specjaliści w przypadku podejrzenia istnienia tego zaburzenia. Występowanie nasilonej senności w ciągu dnia powinno być jak najszybciej zdiagnozowane, w szczególności w odniesieniu do osób kierujących pojazdami mechanicznymi oraz osób pracujących w zawodach wymagających wzmożonej koncentracji – podkreśla Przemysław Choina, dyrektor Samodzielnego Publicznego Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej.

 Szpital w Poniatowej otrzymał nowy oręż do walki z zaburzeniami snu

Obturacyjny bezdech senny jest wynikiem zwężenia lub zamknięcia światła dróg oddechowych na wysokości gardła. Do płuc pacjenta nie dopływa powietrze. Mięśnie oddechowe cały czas pracują, starając się pokonać przeszkodę w postaci niedrożnego gardła. W efekcie tych zaburzeń zmniejsza się zawartość tlenu w organizmie. Z kolei centralny bezdech senny jest efektem czasowej przerwy w dopływie impulsów nerwowych z mózgu do mięśni oddechowych i w konsekwencji prowadzi również do całkowitego zatrzymania przepływu powietrza przez drogi oddechowe.

W czasie badania polisomnograficznego następuje rejestracja parametrów pacjenta m.in. zawartości tlenu we krwi poprzez klips zakładany zwykle na palec, tętna (EKG), przepływu powietrza przez nos i usta (czujniki wykrywają zmiany temperatury i/lub ciśnienia wywołanych przez wydychane powietrze), chrapanie (mikrofon), elektroencefalogram (EEG) i elektrookulogram (EOG) – pozwalających na sprawdzenie, czy badany śpi i w jakiej fazie snu się znajduje.

W przypadku potwierdzenia bezdechu sennego, po kwalifikacji, pracownia zajmuje się leczeniem przy pomocy aparatu zwanego protezą powietrzną lub aparatem CPAP. Urządzenie wyposażone jest w maskę zakładaną na nos lub obejmującą jednocześnie nos i usta.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowoczesny budynek Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 oficjalnie otwarty

– Ponieważ badanie polisomnograficzne nie wskaże nam, jakie są optymalne ciśnienia likwidujące ilość bezdechów, ustalamy je na drodze próby. W tym celu kierujemy pacjenta do oddziału celem wykonania tzw. miareczkowania. Miareczkowanie to proces wstępnego ustawienia ciśnień w aparacie CPAP. Dodatkowo, w zależności od schorzeń towarzyszących, określany jest rodzaj zalecanego urządzenia. Zabezpieczenie drożności dróg oddechowych w czasie snu likwiduje bezdech, a przez to korzystnie wpływa na szkodliwe następstwa choroby: likwiduje chrapanie i senność dzienną, zwiększa zdolność koncentracji i zmniejsza ryzyko wystąpienia niekorzystnych następstw choroby – mówi lek. med. Halina Szukiewicz-Skrzetuska, zastępca lekarza kierującego Oddziałem w Samodzielnym Publicznym Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej.

Osoby zainteresowane badaniem polisomnograficznym mogą się rejestrować pod numerem telefonu 663-578-904 w poniedziałki, środy i piątki w godz. 8:00–14:00.

fot. materiały prasowe

4 komentarze do “Szpital w Poniatowej otrzymał nowy oręż do walki z zaburzeniami snu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *