Czerwoną farbą pomazał zabytki w centrum Lublina. Grozi mu 8 lat więzienia
Policjanci z „jedynki” zatrzymali 59-letniego mężczyznę, który we wtorkową noc pomalował czerwoną farbą elewacje kilku zabytkowych budynków w centrum Lublina. Napisy pojawiły się m.in. na ścianach Ratusza, Katedry, muru Seminarium oraz na ogrodzeniu placu budowy przy ul. Lubartowskiej. Czerwona farba znalazła się też na jezdni i chodnikach. Sprawca trafił do aresztu, a za swoje czyny może spędzić nawet 8 lat za kratami.
Interwencję policji wywołało poranne zgłoszenie dotyczące zniszczenia elewacji miejskich zabytków. Szybko okazało się, że ślady wandalizmu są bardziej rozległe niż początkowo sądzono. Oprócz zniszczeń przy Ratuszu, napisy w tym samym kolorze i stylu zauważono w kilku innych miejscach.
Sprawą zajęli się kryminalni z „jedynki” oraz funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Śledczy zabezpieczyli nagrania z monitoringu oraz puszkę farby, którą sprawca najprawdopodobniej się posługiwał. To pozwoliło szybko namierzyć wandala.
Jeszcze tego samego dnia, kilka godzin po zdarzeniu, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec Lublina. W jego mieszkaniu znaleziono opakowania po farbie w sprayu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W środę 59-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty z ustawy o ochronie zabytków. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Cały czas trwa szacowanie strat.



Fot. Policja

