ImprezyKultura

„Skiba ciągle na wolności” w Fabryce Kultury Zgrzyt

Znamy go z ciętych felietonów, pamiętnych epizodów w serialach i celnych komentarzy. Teraz Krzysiek Skiba wybucha wulkanem energii w swoim nowym programie stand-up’owym. Już w najbliższą środę wystąpi w Lublinie w Fabryce Kultury Zgrzyt. Czy jesteście gotowi na dawkę zabójczych żartów bez cenzury?

Nie tylko felietonista, nie tylko muzyk, ale również – i może przede wszystkim – rozrywkowiec z krwi i kości. Krzysiek Skiba to nazwisko, które nie potrzebuje dodatkowej prezentacji. Cięty język, zabawne komentarze i przenikliwe obserwacje są jego znakiem rozpoznawczym, zarówno w telewizyjnym show, jak i na estradzie.

Jest jednym z nielicznych artystów, którzy poruszają się swobodnie w różnych dziedzinach. Skiba to stały bywalec telewizyjnych programów kabaretowych, od Ani Mru Mru po Kabaret Skeczów Męczących. Nie można też zapomnieć o jego muzykalnych dokonaniach w zespole Big Cyc, z którym wykreował takie hity jak „Makumba” czy „Berlin Zachodni”. Do tego należy dodać pamiętne role w serialach komediowych jak „Świat według Kiepskich” czy „Król Przedmieścia”.

Tym razem Krzysiek Skiba zaskakuje nas w jednej z najbardziej bezpośrednich form sztuki – stand-up comedy. Już w najbliższą środę, 25 października w Fabryce Kultury Zgrzyt w Lublinie zobaczymy go w jego najnowszym programie. Artysta otwarcie zapowiada, że będzie to esencja jego twórczości. Podczas dwóch godzin programu „Skiba ciągle na wolności” możemy spodziewać się zabójczych żartów bez cenzury.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Katarzyna Piasecka wystąpi w Lublinie z nowym programem „Ukąszona”

Skiba opowiada barwnie i smacznie, ku radości widowni. Na celownik bierze znanych i lubianych, nie stroni od politycznej niepoprawności uderza słownym koktajlem Mołotowa z płynem rozweselającym.

Artysta obiecuje odkryć przed nami wstydliwe tajemnice show biznesu i opowiedzieć o kulisach estrady. Nie ominie pomyłek polityków i nie uniknie kontrowersyjnych tematów. Czyżby stand-up stał się miejscem, w którym Skiba może się wreszcie „wygadać” do woli?

fot. materiały organizatora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *