Lubelscy studenci spotkali się z biznesem
To była już trzecia edycja „Spotkań z biznesem” na Politechnice Lubelskiej. Studenci spotkali się z przedstawicielami wiodących firm, żeby rozmawiać o pracy i karierze.
– To spotkania dla studentów, ale również dla kadry akademickiej, które są trójstronnym forum ułatwiającym wymianę spostrzeżeń dotyczących tego, jak powinien wyglądać proces kształcenia, jakie są aktualne szanse na rynku pracy oraz czego oczekują pracodawcy – wylicza prof. Sylwester Samborski z Wydziału Mechanicznego, pomysłodawca wydarzenia.
Tym razem w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele PZL Świdnik, Data Modul z branży automotive oraz Nestlé Waters z Nałęczowa z sektora spożywczego. Studenci zainteresowani byli warunkami płacowymi, możliwością rozwoju, a nawet możliwością wynajęcia mieszkania w pobliżu zakładu pracy.
– Podczas takich spotkań można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy i na ich podstawie ułożyć sobie w głowie pewien plan na temat swojej ścieżki rozwoju związanej z przyszłością i tym, co chcemy robić po studiach – mówi Stanisław Woźniak, z trzeciego roku mechaniki i budowy maszyn.
– Studenci potrzebują konkretów – podkreśla prof. Sylwester Samborski. – Chcą wiedzieć, co czeka ich po studiach i jakich umiejętności oczekują pracodawcy.
Podczas wydarzenia wystąpił także dr inż. Jakub Bis prodziekan ds. kontaktów z otoczeniem społeczno-gospodarczym z Wydziału Zarządzania, który zachęcał studentów do aktywności i otwartości w kontakcie z pracodawcami, również w zadawaniu pytań o kwestie praktyczne np. system pracy.
– W ciągu ostatnich lat rynek pracy bardzo się zmienił. Jeszcze parę lat temu sytuacja, w której to firmy przychodzą na uczelnię była niespotykana – przyznaje dr Jakub Bis. – Teraz firmy są coraz bardziej elastyczne. Pozwalają też łączyć studia dzienne z pracą. Dlatego spotkania takie jak to, przynoszą korzyści dla wszystkich. Uczelnia w XXI wieku powinna być platformą, która ułatwia wejście na rynek pracy młodym ludziom.
fot. Artem Paraskun