Zgubiony plecak wrócił do właścicieli. W środku było 5,5 tysiąca złotych
Podczas rodzinnego wypadu rowerowego małżeństwo z Ryk zgubiło plecak z dużą sumą pieniędzy. Dzięki uczciwości 18-letniego mieszkańca gminy Stężyca, który go znalazł, zguba wróciła do rąk właścicieli.
Kiedy 41-letni mieszkaniec Ryk wraz z żoną wyruszyli na rodzinny wypad rowerowy, nie przypuszczali, że ten dzień dostarczy im tyle zmartwień. Podczas jednego z postojów przez nieuwagę zostawili na poboczu drogi plecak. W środku znajdowały się nie tylko kanapki i butelki z wodą. Było tam też 5,5 tysiąca złotych, dokumenty oraz rzeczy osobiste.
Dopiero po pewnym czasie małżonkowie zorientowali się, że zapomnieli o ważnym dla nich przedmiocie. W międzyczasie, pewien 18-letni mieszkaniec gminy Stężyca znalazł pozostawiony przy ul. Stawskiej w Dęblinie plecak. Zamiast skorzystać z okazji, młody mężczyzna postanowił oddać znaleziony sakwojaż w ręce Policji.
– Jak powiedział, plecak leżał przy drodze. Kiedy zajrzał do środka, okazało się, że była w nim pokaźna kwota pieniędzy, dokumenty oraz rzeczy osobiste – mówi aspirant Łukasz Filipek z lubelskiej Policji.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Świdnik: Zabrała cudzą biżuterię podczas odprawy na lotnisku. Grozi jej 5 lat więzienia
Właściciele odebrali zgubę z dęblińskiego komisariatu jeszcze tego samego dnia.
Policja przypomina: Znalazłeś pieniądze, portfel, telefon lub inne zgubione przez kogoś rzeczy? Nie oddałeś właścicielowi? Uważaj – jest to przestępstwo lub wykroczenie. Znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi. Jeśli nie jest to możliwe, należy zgłosić ten fakt Policji albo przekazać do Biura Rzeczy Znalezionych.
fot. Policja
Pingback: W sortowni śmieci znaleźli znaczną sumę pieniędzy