Tragiczny bilans wczorajszych prac polowych. Dwóch rolników nie żyje
Podczas prac polowych w Mirczu i Wierzbicy doszło wczoraj do dwóch poważnych wypadków z udziałem ciągników rolniczych. W jednym z nich traktor uderzył w drzewo, a w drugim maszyna przejechał po rolniku. Oba zdarzenia zakończyły się tragicznie.
W Mirczu (powiat hrubieszowski), około godziny 19:00, doszło do wypadku, w którym 48-letni kierujący ciągnikiem rolniczym znajdując poza terenem zabudowanym stracił panowanie nad pojazdem. Mężczyzna z nieznanych przyczyn na prostym odcinku drogi zjechał nagle na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była na tyle duża, że ciągnik uległ rozpołowieniu, a kierujący zmarł na miejscu.
Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych pracowali na miejscu do późnych godzin nocnych, próbując ustalić wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
– W tej sprawie policjanci nadal wykonują czynności, których celem jest dokładne ustalenie okoliczności i przebiegu tego tragicznego w skutkach wypadku – informuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Policji w Hrubieszowie.
Inny nieszczęśliwy wypadek w trakcie prac polowych miał miejsce w godzinach wieczornych w Wierzbicy (powiat chełmski). 29-latek, który zwoził bele słomy ciągnikiem rolniczym, został przejechany przez swój własny ciągnik. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że mężczyzna zatrzymał się, by otworzyć bramę prowadzącą do wyjazdu na pole. Wtedy niespodziewanie maszyna stoczyła się do przodu i przejechała po 29-latku. Poszkodowany został natychmiast zabrany do szpitala. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna dzisiaj rano zmarł.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Brawurowa jazda ciągnikiem zakończona w rowie. Kierowca wydmuchał 3 promile
Przypomnijmy, że prace polowe wiążą się z ryzykiem i wymagają zachowania szczególnej ostrożności. Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie rozwagi i stosowanie zasad bezpieczeństwa na drodze.