Jeden bez prawa jazdy, drugi na podwójnym gazie. Obaj zatrzymani dzięki postawie obywateli
Dzięki zgłoszeniom zaniepokojonych obywateli, włodawska policja na przestrzeni dwóch dni zatrzymała nieodpowiedzialnych kierowców, z których jeden był pijany, a drugi prowadził samochód bez uprawnień. Mężczyźni za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
W sobotę, policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który według relacji świadków poruszał po drodze krajowej „wężykiem”. Funkcjonariusze, którzy szybko dotarli na miejsce, zatrzymali opisanego mężczyznę w miejscowości Adampol. Okazało się, że kierujący motorowerem marki Honda 43-latek miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. W takim stanie wybrał się w odwiedziny do swojej znajomej.
Zatrzymany motorowerzysta starał się przekonać mundurowych, że to właściwie norma i „nie ma się czym przejmować”. Mimo tego, jego jednoślad został odstawiony na policyjny parking. Dlaczego? No cóż, 43-latek zapomniał o takich „detalach” jak ważne badania techniczne czy ubezpieczenie pojazdu.
Kolejne zgłoszenie nadeszło wczoraj, z terenu gminy Włodawa. Informator zasugerował, że kierujący samochodem marki Fiat może być nietrzeźwy. Skierowani na miejsce mundurowi szybko zatrzymali wskazany pojazd. Ku ich zaskoczeniu, 22-letni kierowca był… trzeźwy. Badanie na obecność innych substancji psychoaktywnych w organizmie młodego mężczyzny również dało wynik negatywny. Za to wyszło na jaw, że 22-latek nie ma prawa jazdy. Jego towarzyszka podróży, 18-letnia właścicielka auta, również nie posiadała uprawnień do kierowania. W tej sytuacji samochód musiał zostać odholowany.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pościg za Renault w Lublinie. Gdy kierowca wyjął maczetę padły strzały
Obaj kierowcy za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem.
Te zdarzenia stanowią przypomnienie dla wszystkich kierowców o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego, a jednocześnie potwierdzają, że czujność obywateli może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Pingback: Agresywny pacjent zaatakował ratowników medycznych. Grozi mu do 3 lat więzienia