KulturaWydarzenia

Mija dziesięć lat otulania miasta włóczką

W czwartek, 21 marca, o godz. 17:00 „Otulanie włóczką” zaprasza na przekrojową instalację artystyczną z okazji jubileuszu swojego istnienia. Wydarzenie będzie miało formę podsumowania i przeglądu prac zrealizowanych przez grupę w ciągu ostatnich 10 lat.

Drzewa w kolorowych swetrach, stojaki rowerowe, elementy charytatywne rozwieszone na ogrodzeniach, elementy w kolorach Ukrainy, wyspa kaktusów czy mało i wielkoformatowe obrazy wykonane z włóczki. To najbardziej charakterystyczne prace zrealizowane przez grupę „Otulanie Włóczką”, które będzie można podziwiać od pierwszego dnia wiosny przed Centrum Kultury w Lublinie, na placu im. Lecha Kaczyńskiego i Dzieci z Pahiatua, czy skwerze kieszonkowym na rogu ulic Peowiaków i Zesłańców Sybiru.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Teatralno-taneczny marzec w Centrum Kultury w Lublinie

„Otulanie włóczką” jednocześnie zaprezentuje instalacje zaprzyjaźnionych grup i twórców z Polski i ze świata, prowadzących podobną działalność. Swoje prace dostarczą grupy z Belgii, Finlandii oraz „Moje Szmulki” z warszawskiej Pragi. Jak mówią członkowie grupy, będzie to okazja do ponownego przybliżenia mieszkańcom miasta tej idei i podkreślenia, że tego typu instalacje są realizowane na całym świecie.

Grupa, na początku nosząca nazwę Bombardowanie włóczką, dokładnie 21 marca obchodzi dziesięciolecie swojej działalności. Od samego początku działa przy Centrum Kultury w Lublinie.

„Otulanie włóczką” przenosi na lubelski grunt popularny na całym świecie rodzaj sztuki ulicy, tzw. „yarnbombing”, polegający na ubieraniu obiektów w miastach w ubranka wykonane z włóczki. Są to instalacje, które mają na celu ożywienie i ubarwienie przestrzeni publicznej.

Dziesięć lat otulania włóczką
fot. fb | Otulanie włóczką

Do dzisiaj grupa zrealizowała 137 instalacji i działań, w tym prace w przestrzeni miejskiej, akcje o charakterze społecznym i charytatywnym. Wśród takich znalazły się aukcje na rzecz chorych i potrzebujących czy instalacje przeznaczone dla zamkniętych grup – pacjentów szpitala dziecięcego, mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Lublinie. Na przestrzeni 10 lat przez grupę przewinęło się około 50 osób – kobiety różnych pokoleń i zawodów, wspólnie projektujące i wykonujące prace.

Do najbardziej rozpoznawalnych instalacji miejskich należą m.in. ubrania na stojaki rowerowe, kolorowe mandale, prace prezentowane w ramach Nocy Kultury, instalacje na Ratuszu na pierwszy dzień wiosny czy mikołajkowe czapeczki, które pojawiają się na ulicach miasta zawsze w okolicy 6 grudnia.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Dawno już ucichł złoty kogucik…”. Lublin świętuje urodziny Józefa Czechowicza

Grupa stale współpracuje m.in. z Kancelarią Prezydenta Miasta, Nocą Kultury, Zarządem Transportu Miejskiego, oraz wieloma innymi instytucjami, w tym przedszkolami, szpitalem dziecięcym oraz organizacjami pozarządowymi. Ich akcje spotykają się z pozytywnym odzewem zarówno ze strony mieszkańców, jak i osób odwiedzających Lublin. Prace grupy są przykładem, że sztuka ulicy nie musi kojarzyć się jedynie z działaniami o charakterze wandalizmu.

Od 2022 roku prace „Otulanie włóczką” są także prezentowane za granicą, podczas festiwali poświęconych sztuce „yarnbombing”– we Włoszech (dwa festiwale), Szwajcarii i Belgii. Grupa była także jedynym reprezentantem Polski na Woolinale – 1st International Yarnbombing Festival w Kolonii, w Niemczech (2023).

2 komentarze do “Mija dziesięć lat otulania miasta włóczką

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *