22-latek zaatakował ochroniarza w supermarkecie. Chwilę wcześniej brał udział w rozboju

W ubiegłym tygodniu dwóch mieszkańców Puław dokonało rozboju na 39-letnim mężczyźnie. Kilka godzin później młodszy z nich ranił rozbitą butelką ochroniarza w supermarkecie. Obaj usłyszeli już zarzuty.

Do serii przestępstw, których dopuścił się 22-letni puławianin doszło w miniony czwartek. Tuż przed godziną ósmą rano, dyżurny puławskiej komendy  został powiadomiony o usiłowaniu kradzieży w jednym z supermarketów w centrum miasta.

Z ustaleń mundurowych, którzy niedługo potem zjawili się na miejscu zdarzenia, wynika, że 22-letni mężczyzna został ujęty przez ochronę supermarketu po tym jak próbował ukraść alkohol o wartości blisko 1 tys. złotych.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kurier chciał rozwozić paczki „na podwójnym gazie”. Był poszukiwany przez sąd

– Zatrzymany przez pracownika sklepu mężczyzna stał się agresywny. Zaczął go szarpać i odpychać. Część butelek z alkoholem wypadła mu z rąk i rozbiła się o podłogę. W tym czasie podbiegł do nich drugi z pracowników ochrony – relacjonuje komisarz Ewa Rejn – Kozak z Policji w Puławach.

W trakcie szarpaniny 22-latek chwycił rozbitą butelkę i ranił jednego z ochroniarzy. Mimo to, pracownikom supermarketu udało się go obezwładnić i wezwać na miejsce policję.

Ranny ochroniarz został przewieziony do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

– Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy. Miał dwa promile alkoholu w organizmie – informuje rzeczniczka puławskiej Policji

Ale to nie koniec. Kryminalni ustalili, że kradzież rozbójnicza w supermarkecie to tylko jedno z przestępstw, których tego dnia dopuścił się 22-latek. Wcześniej, wraz ze swoim kompanem, napadli i pobili 39-letniego mieszkańca Puław, kradnąc mu portfel z dokumentami, kartą bankomatową i gotówką w kwocie prawie 1000 złotych.

– Kryminalni ustalili, że drugim z napastników jest 29-letni mieszkaniec Puław. Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju – dodaje komisarz Ewa Rejn-Kozak.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Przyjechali „na gościnne występy”. Zatrzymał ich patrol drogówki

Z kolei 22-latek, który był już wcześniej karany za podobne przestępstwa i ma za sobą pobyt w zakładzie karnym, usłyszał zarzuty rozboju i kradzieży rozbójniczej. Obaj zostali tymczasowo aresztowani na dwa miesiące.

W świetle prawa, obu mężczyznom grozi do 12 lat pozbawienia wolności, a w przypadku 22-letniego recydywisty, ta kara może zostać zwiększona o połowę.