Zderzył się z pociągiem, bo wcześniej żadnego o tej godzinie nie widział
W Bojanówce niedaleko Wohynia, 36-letni kierowca busa marki Mercedes zignorował znak „STOP” i zderzył się z pociągiem. Mimo poważnego charakteru wypadku, nikomu nic się nie stało. Sprawca kolizji tłumaczył mundurowym, że nigdy wcześniej o tej porze nie spotkał na drodze pociągu.
Zaledwie kilka minut po szóstej rano, w miejscowości Bojanówka (powiat radzyński), doszło do nietypowego zdarzenia drogowego. Jak wynika z relacji funkcjonariuszy z radzyńskiej drogówki, 36-letni mieszkaniec gminy Czemierniki nie zważając na obowiązujący znak „STOP”, wtargnął na tory kolejowe i zderzył się z nadjeżdżającym pociągiem.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jechała skuterem mając 2 promile. Zamiast kierownicy trzymała puszkę z piwem
Wydarzenie, do którego doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, mogło mieć tragiczne konsekwencje, jednak na szczęście skończyło się jedynie na uszkodzeniu samochodu i nerwach uczestników kolizji.
Przeprowadzone przez mundurowych badanie na obecność alkoholu wykazało, ze obydwaj kierujący w chwili zderzenia byli trzeźwi.
Co ciekawe, kierowca Mercedesa w rozmowie z policjantami podkreślił, że bardzo często korzysta z tej drogi i jak stwierdził: – O tej godzinie nigdy nie jechał tędy żaden pociąg. Mimo to, za rażące naruszenie przepisów drogowych 36-latek stracił prawo jazdy.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Karolinów: Skoda uderzyła w drzewo. Nie żyje 63-letni kierowca
– Teraz o dalszym losie 36-latka zdecyduje sąd – mówi podkomisarz Piotr Mucha z lubelskiej Policji.
Niezależnie od werdyktu, to zdarzenie jest przypomnieniem dla wszystkich kierowców o konieczności stosowania się do znaków drogowych, niezależnie od pory dnia i doświadczenia na drodze.
Pingback: Na gołej feldze, za to z 2 promilami. Pijacka szarża 43-latka z Białej Podlaskiej
Pingback: Wał: Zderzenie Skody z szynobusem na przejeździe kolejowym
Pingback: Zderzenie samochodu z pociągiem relacji Lublin - Kraśnik. 20-letni kierowca w szpitalu
Pingback: Minkowice Kolonia. 87-latek wjechał pod pociąg. Cudem nie doszło do tragedii
Pingback: Żurawnica. Zignorował znak stop i zderzył się z szynobusem