Iłowa: Pijany kierowca spowodował wypadek i uciekł. W aucie zostawił rannego przyjaciela
W miejscowości Iłowa (powiat chełmski) pijany 48-latek stracił panowanie nad samochodem i dachował. Mężczyzna uciekł z miejsca wypadku pozostawiając w aucie rannego pasażera. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez Policję.
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 22:00 w miejscowości Iłowa w gminie Ruda-Huta. Kierujący Volvo V50 48-latek, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Samochód następnie dachował. W wyniku wypadku ranny został 44-letni pasażer, którego kierowca pozostawił zakleszczonego w pojeździe i uciekł z miejsca zdarzenia.
Na szczęście, na miejsce szybko dotarły służby ratunkowe.
– Rannemu pomocy udzielili Policjanci i funkcjonariusze Straży Pożarnej. Następnie 44-latek trafił do szpitala – informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Niedługo potem, sprawca zdarzenia został zatrzymany podczas pościgu prowadzonego przez chełmskich policjantów z wydziału patrolowo-interwencyjnego. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Kolizja w Gołębiu: Kierowca pod wpływem alkoholu i z narkotykami na pokładzie
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. O dalszym losie 48-latka zadecyduje sąd.
Pingback: Puławianin wysiadł w Radomiu myśląc, że zmyli pościg. Trafił prosto do radiowozu
Pingback: Pijany 16-latek złapany "za kółkiem" Opla Corsy. Do jazdy namówił go syn właściciela auta