wtorek, 24 czerwca, 2025
Piłka nożnaSport

Inauguracja rundy wiosennej za nami. Motor podzielił się punktami z Lechią

W meczu 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy inaugurującym rundę wiosenną, Motor Lublin zremisował z Lechią Gdańsk 1:1.

W pierwszym po zimowej przerwie ligowym pojedynku Motor Lublin podejmował u siebie zajmującą przedostatnie miejsce w ligowej tabeli Lechię Gdańsk. Znacznie wyżej notowani żółto-biało-niebiescy (7. miejsce po 18 kolejkach) wybiegli na murawę z nadzieją na zdobicie kompletu punktów i podtrzymanie passy bez porażki, której nie zaznali od pięciu kolejek.

Pierwsza okazja do otwarcia wyniku dla gospodarzy pojawiła się już w 7 minucie. Jednak wbiegający w pole karne Ceglarz źle przyjął piłkę. Goście odzyskali futbolówkę i ruszyli z kontrą, którą strzałem zakończył Bobcek. Na szczęście dla lublinian, piłkę przytomnie odbił Kacper Rosa.

Pięć minut później Kiki zagrał długą piłkę do Ndiaye, który posłał ją w pole karne. Jednak piłkę sprzed nosa Ceglarza sprzątnął bramkarz przyjezdnych.

Po niemal dwóch kwadransach gry znakomitą okazję miał Simon. Senegalczyka zablokował jednak Olsson, który rozpoczął kontratak Lechii. Piłka powędrowała na lewą stronę do Khlana, ale jego próbę zniweczył Najemski.

W 33. minucie piłka wpadła do bramki Motoru, ale wynik się nie zmienił, gdyż Bobcek sfaulował wcześniej bramkarza gospodarzy.

Kilka minut później po strzale Ndiaye lublinianie byli bliscy szczęścia, ale piłka minęła słupek po zewnętrznej stronie. Niewykorzystana akcja mogła zemścić się zaraz potem, jednak Bobcek trafił w słupek, a dobitkę Neugebauera zablokował Łabojko.

>>> CZYTAJ TAKŻE: ZAKSA tym razem za silna. Bogdanka LUK Lublin uległa po tie-breaku

Po zmianie stron dobrą piłkę dostał Khlan, ale jego uderzenie pewnie złapał Rosa.

Po dwóch minutach stuprocentową sytuację mieli żółto-biało-niebiescy. Po dograniu Ceglarza, na bramkę Lechii uderzył Ndiaye, ale piłka obiła tylko poprzeczkę. Chwilę później ponownie groźnie zrobiło się pod bramką gdańszczan, ale po rzucie rożnym strzał Ceglarza z linii bramkowej wybili obrońcy.

Upragnione przez gospodarzy otwarcie wyniku nadeszło w 78. minucie. Piłka powędrowała na prawo do Wójcika, a ten wycofał przed pole karne do Wolskiego, który strzałem z pierwszej piłki pokonał Weiraucha.

Odpowiedź gości przyszła 8 minut później. W polu karnym Motoru niefortunnie interweniował Scalet – piłka najpierw odbiła się od jego nogi, a następnie trafiła w rękę, za co sędzia Lasyk, po analizie VAR, podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Mena. Rosa wyczuł intencje strzelającego, ale piłka przeszła mu po rękawicy i wpadła do bramki.

Motor, mimo iż był do końca był stroną przeważającą, nie zdołał już umieścić piłki w siatce przyjezdnych i mecz zakończył się remisem 1:1.

Motor Lublin – Lechia Gdańsk 1:1

Bramki: 78’ Wolski, 86’ Mena (rzut karny)

Motor Lublin: Rosa – Stolarski (75’ Wójcik), Bartoš, Najemski, Luberecki – Wolski, Łabojko (60’ Scalet), Simon (60’ Sefer) – Ndiaye (75’ Król), Mráz, Ceglarz (90+1’ Wełniak).

Lechia Gdańsk: Weirauch – Olsson, Mena (90+8′ Wójtowicz), Viunnyk (82’ Głogowski), Piła, Tsarenko (80’ D’Arrigo), Kałahur, Khlan (80’ Sezonienko), Pllana, Bobcek, Neugebauer (90+8′ Wendt).

źródło: Motor

Jeden komentarz do “Inauguracja rundy wiosennej za nami. Motor podzielił się punktami z Lechią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.